Tonie po uszy w długach
Niegdysiejszy król popu Michael Jackson ryzykuje utratę swojego rancza Neverland w Kalifornii, gdyż tonie po uszy w długach.
Jackson ma niespłaconą pożyczkę w wysokości ponad 23 milionów dolarów, którą zaciągnął w marcu 2006 roku - wynika z dokumentów zamieszczonych przez serwis TMZ. Zastawem pod pożyczkę miało być ranczo.
Rzecznik Jacksona, Raymone Bain, nie skomentował sprawy.
Piosenkarz próbuje wrócić na scenę od czasu procesu o molestowanie chłopca w 2005 roku, w którym został uniewinniony. Ranczo ma tysiąc hektarów, leży o 200 kilometrów na północny zachód od Los Angeles. Jackson opuścił ranczo w czerwcu 2005 roku. Teraz podobno wynajmuje dom w Waszyngtonie.
W połowie lipca sąd nakazał Jacksonowi zapłacić ponad 250 tys. dolarów zaległych opłat firmie prawniczej, która współpracowała z nim w czasie procesu o molestowanie.