Tramwaj legenda. "Akwaria" jeżdżą od niemal pół wieku

"Kanciak", "Akwarium", "Stopiątka" - to tylko niektóre z popularnych "ksywek" tramwajów 105N, produkowanych w chorzowskim przedsiębiorstwie Konstal. Właśnie minęło (w środę, 1 marca) 48 lat od dnia, w którym na krakowskie torowiska po raz pierwszy wyjechał tramwaj 105N - przypomina krakowskie MPK.

Ocenia się (dane z 2011 roku), że właśnie popularna "stopiątka" (wraz z szeregiem modernizacji, którym została poddana) była najpopularniejszym tramwajem jeżdżącym w polskich miastach.

Pierwsze cztery tramwaje tego typu dostarczone zostały do Krakowa pod koniec stycznia 1975 roku. Trafiły do zajezdni w Nowej Hucie. 1 marca 1975 roku wyjechały na linię nr 1, która łączyła Salwator z Bieńczycami. Pasażerowie skarżyli się na bardzo duży tłok - podróżowały nimi m.in. tysiące pracowników Huty im. Lenina (dzisiaj ArcelorMittal).

Wagony 105N wciąż jeżdżą po Krakowie, choć są wypierane przez niskopodłogowe nowoczesne składy.

Reklama

"Akwaria" były eksploatowane w ruchu liniowym przez niemal wszystkie polskie miasta z komunikacją tramwajową (oprócz Olsztyna).

Najczęściej wagony "105" łączone są w składy podwójne (kursowały także wagony pojedyncze). W Krakowie podobno uznano, że brak możliwości hamowania pojedynczym wagonem w przypadku usterki stanowi zagrożenie i tzw. solówki zostały wycofane.

"Akwaria" powoli znikają z polskich torowisk

Popularne były także składy potrójne (105Na) - kursowały w Gdańsku, w Warszawie czy w Krakowie.

W lutym 2023 r. pierwsza partia nieużywanych już wagonów z Warszawy została przekazana do ukraińskiego Konotopu, gdzie ma zostać dostosowana do ukraińskich torów. (js)

Zobacz także:

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: tramwaje | Kraków | pociągi
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »