Tramwajarze chcą podwyżki

Warszawscy tramwajarze zapowiadają strajk. Akcja ma się rozpocząć o godz. 14. W ten sposób związki zawodowe zrzeszające stołecznych motorniczych walczą o podwyżki.

To ma być strajk włoski. Akcja ma polegać na bardzo wzorowym, dokładnym - a tym samym powolnym - wykonywaniu przepisów o ruchu tramwajów. Należy się więc spodziewać, że tam, gdzie pojawia się znak ograniczenia prędkości do 10 km/h, pojazd zwolni. Składy będą się też dwukrotnie zatrzymywać na przystankach.

Będzie wolniej, ale nie na tyle, aby sparaliżować tramwajową komunikację w mieście. Poza tym do końca nie wiadomo, czy do strajku dojdzie - mówi szefowa związków zawodowych motorniczych Krystyna Goszczyńska.

Zarząd w pismach rozsyłanych do pracowników ostrzegł bowiem, że każda próba strajku będzie surowo karana. Decyzja o podjęciu protestu pozostaje, więc w gestii samych motorniczych.

Reklama
RMF FM
Dowiedz się więcej na temat: chciał | strajk
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »