Trudne czasy dla portugalskich restauratorów

Właściciele knajp i barów walczą o przywrócenie dawnej, zredukowanej stawki VAT na swoje usługi - pisze dziennik "I". Od początku bieżącego roku w Portugalii obowiązuje już nie 13, a 23-procentowa stawka VAT na usługi restauracyjne.

Właściciele knajp i barów walczą o przywrócenie dawnej, zredukowanej stawki VAT na swoje usługi - pisze dziennik "I". Od początku bieżącego roku w Portugalii obowiązuje już nie 13, a 23-procentowa stawka VAT na usługi restauracyjne.

To sprawiło, że kryzys odbił się na tym sektorze szczególnie boleśnie. Od marca zeszłego roku pracę w branży hotelarsko-restauracyjnej straciły 33 tysiące osób - trzy razy więcej niż łącznie między 2008 a 2011 rokiem.

Połowa zwolnionych to ofiary kryzysu z pierwszego kwartału tego roku. Od stycznia do marca upadło dwa razy więcej restauracji i kawiarni niż w tym samym okresie zeszłego roku, zyski restauracji spadły o 15 procent, a VAT wypłacony państwu wzrósł aż o 200 procent - czytamy w Jornal "I". Przedstawiciele sektora hotelarsko-restauracyjnego mają się dziś spotkać z premierem Portugalii Pedro Passosem Coelho by poprosić go o przywrócenie dawnej zredukowanej stawki VAT i zaproponować konkretne sposoby ożywienia branży.

Reklama

Chcą także przekonać szefa rządu, że podniesienie VAT-u daje państwu złudne zyski - bowiem to co budżet zarobi na wyższym podatku, trzeba potem wydać na zasiłki dla rosnącej rzeszy bezrobotnych.

IAR/PAP
Dowiedz się więcej na temat: Portugalia | stawka VAT
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »