Trzy tysiące sióstr i ponad sto tysięcy wolontariuszy pomaga bezdomnym
Konferencja Episkopatu Polski poinformowała, że w czasie epidemii koronawirusa w Polsce ponad trzy tysiące sióstr zakonnych pomaga potrzebującym. Pracują one jako pielęgniarki, lekarki i opiekunki w placówkach medycznych, pomocy społecznej i opiekuńczo-wychowawczych, a także posługują zastępując personel wielu placówek medycznych czy opiekuńczych.
Ponad tysiąc sióstr zaangażowanych jest w szycie maseczek i fartuchów ochronnych. Siostry zakonne pomagają również w robieniu zakupów, przygotowują prowianty i ciepłe posiłki, pomagają rodzinom objętym kwarantanną, udzielają wsparcia poprzez rozmowy telefoniczne.
Żeńskie zgromadzenia zakonne udzielają też wsparcia duchowego w sytuacji kryzysów rodzinnych, prowadzą rozmowy terapeutyczne, przygotowują projekty apostolskie oraz edukacyjne dla dzieci, młodzieży i rodzin.
Żeńskie zgromadzenia zakonne prowadzą między innymi szpitale, zakłady opiekuńczo-lecznicze i rehabilitacyjne, domy pomocy dla ponad ośmiu tysięcy osób, domy dla matek z dziećmi - 72 osoby, stołówki dla bezdomnych oraz świetlice środowiskowe dla dzieci i młodzieży. Zdarza się, że zgromadzenia zakonne organizują też pomoc finansową i materialną dla potrzebujących oraz dla placówek medycznych.
Siostra Jolanta Olech, urszulanka, Sekretarka Generalna Konferencji Wyższych Przełożonych Żeńskich Zgromadzeń Zakonnych w Polsce podkreśla, że działania sióstr to nie tylko pomoc charytatywna i psychologiczna, ale również wzmożona modlitwa o ustanie pandemii, za chorych, personel medyczny.
Ponad 100 tys. wolontariuszy ze wszystkich 44 polskich diecezji pomaga potrzebującym w czasie epidemii koronawirusa - poinformował PAP rzecznik Konferencji Episkopatu Polski ks. Paweł Rytel-Andrianik. - Bezdotykowe paczki żywnościowe, ciepłe posiłki dla seniorów i osób w kwarantannie, zbiórki żywności, wyposażenia szpitali, wirtualne warsztaty i pomoc w odrabianiu lekcji dla dzieci oraz wsparcie duchowe i psychologiczne, to tylko niektóre inicjatywy charytatywne prowadzone przez Kościół w czasie epidemii koronawirusa - podkreślił rzecznik KEP.
W niemal wszystkich diecezjach uruchomione zostały specjalne numery telefonów dla osób, które potrzebują duchowego wsparcia, rozmowy i umocnienia. "Ksiądz na sygnale" - pod takim hasłem funkcjonuje specjalna infolinia, uruchomiona, gdzie codziennie można porozmawiać z kapłanami.
Bezdomni dostają maseczki, gorące posiłki i pomoc medyczną. Radomscy streetworkerzy Caritas - mimo zagrożenia epidemiologicznego - wciąż wspierają swoich podopiecznych. Docierają wszędzie tam, gdzie schronienia szukają bezdomni. Odwiedzają pustostany, piwnice i ogródki działkowe.
Dziś, poza żywością i lekami - jak mówi streetworkerka Dagmara Kornacka - niosą też środki ochrony osobistej. Jest to możliwe dzięki przeprowadzonej zbiórce i hojności darczyńców. Wiele osób odpowiedziało na apel o wsparcie wolontariuszy Caritas, streetworkerów i ich podopiecznych.
Osoby, które chcą przekazać maseczki czy rękawiczki, przynoszą je do domu dla bezdomnych.