Turystka z Włoch utknęła na S3 w Polsce. Reakcji policji nie zapomni nigdy
Turystka z Włoch bez wątpienia nie zapomni tej wizyty w Polsce. Kobieta wybrała się motocyklem w trasę i pech chciał, że pojazd odmówił jej posłuszeństwa w trakcie jazdy. Stało się to w Polsce na drodze S3 w okolicach Ptaszkowa na Dolnym Śląsku.
O sprawie donosi dolnośląska policja, której funkcjonariusze w trakcie niedzielnego patrolu wieczorem dostrzegli na S3 kobietę, która stała na pasie awaryjnym obok motocyklu. Mundurowi pochodzący z Kamiennej Góry zainteresowali się sprawą.
Gdy policjanci zapytali się motocyklistki, czy wszystko w porządku i nie potrzebuje pomocy, okazało się, że kierująca to 32-letnia turystka z Włoch, która przyjechała do Polski przy okazji swojej podróży motocyklowej z ojczyzny do czeskiej Pragi. W trakcie jazdy drogą ekspresową S3 motocykl odmówił jej jednak posłuszeństwa.
Policjanci asp. szt. Piotr Płaszewski oraz mł. asp. Adam John z Wydziału Ruchu Drogowego Komendy Powiatowej Policji w Kamiennej Górze najpierw próbowali pomóc turystce z Włoch odpalić motocykl, ale nie przyniosło to żadnego skutku.
Do spotkania doszło już po 21:00, więc noc zbliżała się wielkimi krokami. Wezwanie lawety oznaczałoby kilka godzin oczekiwania, a pozostawienie motocyklistki na jezdni mogło stwarzać zagrożenie dla innych uczestników ruchu. Funkcjonariusze wzięli więc sprawy w swoje ręce.
Policjanci pomogli turystce z Włoch zepchnąć motocykl do najbliższego zjazdu z S3, który był kilometr dalej. Mundurowi nie poprzestali jednak tylko na takim wsparciu. Z racji nadciągającej nocy i faktu, że kobieta znalazła się w obcej miejscowości bez opieki, zorganizowali jej nocleg.
Co więcej, w akcję pomocy turystce z Włoch zaangażowali także lokalną ochotniczą straż pożarną. OSP w Ptaszkowie zgodziło się bowiem garażować motocykl 32-letniej Włoszki i przytroczony do maszyny dobytek kobiety
Pomoc i gościnność polskich służb okazana turystce bez wątpienia na dobre zapadnie jej w pamięć. "Mamy nadzieję, że mimo trudności, które spotkały motocyklistkę, miło będzie ona wspominać spotkanie z kamiennogórskimi policjantami" - podsumowuje tę historię dolnośląska policja.
Przemysław Terlecki
