Tusk: w sto dni cudu gospodarczego nie będzie

W sto dni cudu gospodarczego w Polsce nie będzie - podkreślił w czwartek premier Donald Tusk po spotkaniu z premierem Irlandii Bertie Ahernem, który przebywa z roboczą wizytą w Warszawie.

W sto dni cudu gospodarczego w Polsce nie będzie - podkreślił w czwartek premier Donald Tusk po spotkaniu z  premierem Irlandii Bertie Ahernem, który przebywa z roboczą wizytą  w Warszawie.

- W sto dni cudu nie zrobimy, ale na pewno będziemy się systematycznie uczyli od Irlandczyków, jak osiągnąć ten dobry finał - zadeklarował Tusk na wspólnej z Ahernem konferencji prasowej. Kampania wyborcza Platformy przebiegała pod hasłem "Polska zasługuje na cud gospodarczy".

Premier Irlandii komplementował polską politykę inwestycyjną i zatrudnieniową, prowadzoną - jak mówił - w "doskonały sposób". Podkreślił, że sukces gospodarki irlandzkiej był pochodną m.in. dyscypliny finansów publicznych, a jego wypracowanie trwało wiele lat. - W Polsce ten proces zdaje się postępować szybciej - ocenił.

Reklama

Obaj premierzy podkreślali bardzo dobre stosunki łączące Polskę i Irlandię. - Nasze kraje mają doskonałe relacje od wielu lat - ocenił Ahern. Przypomniał, że Irlandia była jednym z krajów, które otworzyły swoje rynki pracy dla nowych krajów członkowskich Unii (w tym Polski) w 2004 roku.

- Polacy odgrywają bardzo pozytywną rolę w Irlandii - ocenił Ahern. Tusk określił dwustronne stosunki jako - "nadzwyczajne", a Aherna - jako polityka o wielkim autorytecie w Europie.

Tusk był pytany, czy zna stawki podatkowe w Irlandii. Szef polskiego rządu, podczas wyborczej debaty z Aleksandrem Kwaśniewskim nie umiał podać takich danych.

- To był jeden z nielicznych momentów, kiedy w czasie debaty straciłem punkty, kiedy prezydent Kwaśniewski dość trafnie mnie trafił (pytaniem o podatki). Dziś wiem, że stawki podatku dochodowego w Irlandii są dwustopniowe, że nie jest to kraj z podatkiem liniowym - powiedział szef polskiego rządu.

Tusk podziękował irlandzkiemu premierowi za wsparcie pomysłu umieszczenia Instytutu Innowacji i Technologii we Wrocławiu.

Polski premier na koniec spotkania podarował Ahernowi kij do tradycyjnej irlandzkiej gry sportowej, podobnej do hokeja na trawie. Tusk powiedział, że kij został zrobiony w Polsce i - gwarantuje wygraną.

INTERIA.PL/PAP
Dowiedz się więcej na temat: Donald Tusk
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »