TVP będzie się sądzić o fałszywy e-mail
9 maja br. TVP złożyła zawiadomienie do prokuratury o podejrzeniu popełnienia przestępstwa. Chodzi o rozesłany e-mail do kilku redakcji, w którym nieupoważniona osoba poinformowała o końcu nadawania Teatru Telewizji na żywo.
Nieprawdziwy komunikat został wysłany 17 kwietnia br. i rozpowszechniły go m.in. portal Wirtualna Polska oraz Fakt.
W e-mailu napisano, że w związku z trudną sytuacją finansową, z jaką boryka się od pewnego czasu TVP, próbowała ona oszczędzać na kulturze.
Telewizja Polska nie była w stanie ustalić, kto jest autorem fałszywego komunikatu i ma nadzieję, że zrobi to prokuratura.
"Rozpowszechnianie informacji, jakoby TVP wobec trudności finansowych próbowała oszczędzać właśnie na kulturze, a więc tym, co w bieżącej działalności Telewizji Polskiej najważniejsze, jest działaniem godzącym w dobre imię i renomę i zasługuje na szczególne napiętnowanie" - napisano w uzasadnieniu zawiadomienia o podejrzeniu popełnienia przestępstwa.