Tysiące pozwów o węglowe deputaty

Pracę śląskich sądów sparaliżowało ponad 20 tysięcy pozwów przeciwko Kompanii Węglowej. Przegrane procesy będą kosztowały górniczą spółkę nawet 14 mln zł., zapowiada "Gazeta Wyborcza".

W lutym szukający oszczędności zarząd KW zdecydował, że odbierze armii 160 tys. górniczych emerytów i rencistów tonę z tzw. deputatu węglowego. Miało to dać spółce 96 mln zł oszczędności.

Decyzja wywołała lawinę pozwów do sądów. Wpłynęło ich ponad 20 tys., najwięcej (5 tys.) w Gliwicach. Jastrzębie i Katowice mają do rozpoznania po 4 tys. pozwów, Zabrze prawie 3 tys., Rybnik 3,8 tys., Mikołów 1,4 tys., a Pszczyna i Tychy po 700.

Niedawno zapadł pierwszy prawomocny wyrok w tej sprawie. Sąd w Gliwicach orzekł, że Kompania Węglowa nie miała prawa zabierać emerytom części deputatu. W Polsce nie obowiązuje prawo precedensu, więc sądy muszą rozpatrzyć każdą sprawę osobno. W efekcie wszystkie inne sprawy poszły w kąt, jak powiedział "GW" jeden z sędziów.

Reklama
PAP
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »