UE chce wiedzieć, jakie mamy majątki? Specjalny rejestr może objąć wszystkich
Unia Europejska na zlecenie PE prowadzi badania pod kątem praktyki rejestrowania majątków w państwach członkowskich UE. Stworzenie centralnego rejestru mogłoby ułatwić walkę z praniem pieniędzy i finansowaniem terroryzmu. Rozwiązanie mogłoby również pomóc w egzekwowaniu unijnych sankcji nałożonych na Rosjan po wybuchu wojny w 2022 r. I choć sama KE zaprzecza, że powstanie centralna baza majątków Europejczyków, a rozwiązanie jest jedynie "badane", to eksperci ostrzegają, że ewentualny obowiązek mógłby objąć większość z nas.
Czy powstanie Europejskiego Rejestru Aktywów, który gromadziłby indywidualne majątki obywateli Unii Europejskiej, jest możliwe? Obecnie w Brukseli trwają prace, podczas których sprawdzana jest taka możliwość.
Centralny Rejestr Majątków, który miałby gromadzić informacje na temat aktywów obywateli Wspólnoty, zgotował w ostatnich dniach spore zamieszanie. Wszystko po opublikowaniu artykułu na niemieckim portalu Focus.de, w którym alarmowano, że "UE chce stworzyć kompleksową bazę danych o aktywach wszystkich obywateli".
KE zaprzeczyła jednak tym doniesieniom. - Komisja Europejska nie ma zamiaru tworzyć centralnej bazy danych o majątku obywateli UE - poinformował Eric Mamer, rzecznik Komisji Europejskiej w oświadczeniu przesłanym Focus.de.
Pewne prace jednak rzeczywiście się toczą. - Komisja prowadzi obecnie na zlecenie Parlamentu Europejskiego badanie pod kątem praktyki rejestrowania majątku w państwach członkowskich UE - dodał.
KE w odpowiedzi na pytania portalu konkret24.pl wyjaśniła, że jednym z głównych celów badania jest ocena zgodności potencjalnego rejestru z prawami podstawowymi i ochroną danych osobowych. - Zakres zadań wyraźnie podkreśla, że każdy potencjalny wariant projektu i funkcjonalności unijnego rejestru aktywów musi uwzględniać powyższe wymogi prawne, a w szczególności zgodność z ogólnym rozporządzeniem UE o ochronie danych - poinformowała rzeczniczka PE Ana Alegre.
Komisja przypomina również swoje oświadczenie z 2021 r., kiedy to zapewniała, że "takie badanie, podjęte na wniosek PE, nie przesądzi o ewentualnych przyszłych inicjatywach politycznych Komisji Europejskiej".
Celem stworzenia rejestru (choć nie wiadomo czy i w jakim wymiarze) miałoby być ułatwienie walki z praniem pieniędzy i finansowaniem terroryzmu.
Do rejestru miałyby trafiać wszystkie aktywa wchodzące w skład majątków wyższych niż 200 tys. euro. Jeżeli zdecydowano by się włączyć do niego nieruchomości, to większość posiadaczy mieszkań i domów musiałaby udostępnić dane o swoich aktywach, a co za tym idzie, znalazłaby się w takim rejestrze.
- Studium wykonalności zlecone przez Komisję Europejską analizuje również konsekwencje prawne takiego rejestru. Krytycy twierdzą, że rejestr aktywów może utorować drogę do wprowadzenia podatków od majątku, a nawet wywłaszczenia, budząc obawy dotyczące potencjalnych naruszeń przepisów dotyczących prywatności i ochrony danych, w tym Europejskiej Konwencji Praw Człowieka - zauważył Tomasz Gessner, główny analityk Tavex, cytowany przez portal businessinsider.com.pl.
Prace nad projektem przyspieszyły w ostatnim czasie, zwłaszcza po ataku Rosji na Ukrainę w lutym 2022 r. - Nie da się ukryć, że pomysł stworzenia takiej bazy danych na poziomie całej UE trafił na podatny grunt [...]. W ramach nakładanych na Rosję sankcji podejmowano próby zlokalizowania majątków rosyjskich oligarchów, od luksusowych willi, przez jachty, po rachunki bankowe i inwestycyjne - wyjaśnił ekspert.
Według ekspertów z EU Tax Observatory i World Inequality Lab, stworzenie Europejskiego Rejestru Majątków byłoby skuteczne w egzekwowaniu unijnych sankcji nakładanych na Rosjan.
Podkreślają oni, że "najbogatsi obywatele Rosji ukrywają dużą część swojego majątku w rajach podatkowych", a "obecna architektura globalnego systemu finansowego utrudnia uzyskanie kompleksowej wiedzy na temat rzeczywistej własności w różnych typach aktywów i różnych systemach prawnych".
Naukowcy przypominają, że już w tej chwili informacje na temat własności różnych rodzajów aktywów są przechowywane w krajowych rejestrach nieruchomości, bankach, prywatnych firmach czy innych organach finansowych. Jednak bazy danych nie są kompleksowo połączone, a dostęp do nich jest ograniczony.