UE robi kolejne podejście do zniesienia zmiany czasu. Tym razem się uda?
Komisja Europejska wystąpi z nową propozycją dotyczącą rezygnacji z sezonowej zmiany czasu. Po debacie w 2018 r. temat utknął w martwym punkcie, bo kraje członkowskie nie były w stanie zdecydować, czy pozostać przy czasie letnim, czy zimowym. Inicjatorem kontynuowania debaty jest polska prezydencja.
Temat rezygnacji ze zmiany czasu był debatowany w Komisji Europejskiej 7 lat temu. Projekt powrócił pod obrady w 2019 roku i uzyskał poparcie KE. Zdecydowano wtedy, że ostatnia zmiana czasu nastąpi w 2021 r. Realizację postanowienia pokrzyżowała pandemia COVID-19, finalizacja Brexitu i wojna w Ukrainie. W październiku 2021 roku Komisja opublikowała komunikat, z którego wynikało, że zniesienie zmiany czasu nie nastąpi do 2026 roku.
Ponieważ propozycja KE z 2018 r. utknęła w martwym punkcie, pod koniec kwietnia polska prezydencja przeprowadziła robocze konsultacje wśród krajów członkowskich w Radzie UE. Chodziło o sprawdzenie, czy kontynuowanie prac nad tym tematem ma sens i czy jest szansa na porozumienie między państwami członkowskimi.
Temat zdobył poparcie. Sezonowa zmiana czasu była jednym z tematów czwartkowego posiedzenia ministrów odpowiedzialnych za transport, zorganizowanego w Luksemburgu. "Jestem głęboko przekonany, że nadszedł czas, aby 27 państw członkowskich Unii podjęło decyzję o zaprzestaniu tych zmian dwa razy w roku" - powiedział po spotkaniu z ministrami komisarz ds. transportu Apostolos Dzidzikostas. Podczas posiedzenia uzgodniono, że Komisja przeprowadzi badanie i powróci z konkretnymi propozycjami opartymi na faktach.
W swojej propozycji z 2018 r. KE pozostawiła do decyzji państw, czy pozostać przy czasie zimowym, czy letnim. Potrzeba wyboru spowodowała, że członkowie UE nie mogli osiągnąć porozumienia, ponieważ w zależności od położenia geograficznego kraje mają rozbieżne preferencje.
Europejczycy nie mają jednak wątpliwości co do potrzeby zniesienia zmiany czasu. Podczas konsultacji społecznej przeprowadzonej w 2018 r. przez KE pomysł poparło 84 proc. ankietowanych. Rok później podobne badanie przeprowadził w Polsce CBOS. Poprosił też o wskazanie, który czas powinien obowiązywać na stałe. Zgodnie z wynikami sondażu, 74 proc. Polaków zadeklarowało, że chciałoby pozostać przy czasie letnim.