Ujawniono dane dotyczące Izery. Ile wydano, na jakim etapie jest projekt?

Jak czytamy w dokumencie, "rozpoczęcie prac budowlanych (fabryki Izery - red.) planowane jest na pierwszy kwartał 2024 roku, a ich koniec przewidziany jest na ostatni kwartał 2025 roku." Według ElectroMobility Poland, zakończył się już proces formalnego pozyskania 117 ha działki na terenie Jaworznickiego Obszaru Gospodarczego, gdzie ma powstać fabryka. Pierwsze prace przygotowawcze rozpoczną się na przełomie 2023 i 2024 r.

"Spółka jest w trakcie uzyskiwania decyzji środowiskowej - uzyskano już opinię Sanepidu, Wód Polskich, RDOŚ (Regionalna Dyrekcja Ochrony Środowiska - red.), Urzędu Marszałkowskiego. Jeszcze w grudniu bieżącego roku planowane jest pozyskanie decyzji. Następnie złożony zostanie wniosek do urzędu miasta Jaworzna w sprawie wydania pozwolenia na budowę. Trwa przetarg na wybór generalnego wykonawcy fabryki w Jaworznie" - uzupełniła spółka.

Spółka ElectroMobility Poland poinformowała też, że w listopadzie 2023 roku "zakończono drugą fazę projektową realizowaną we współpracy z Geely i Pininfariną związaną z pierwszym samochodem z gamy modelowej Izery". Geely to chińska firma, do której należą m.in. marki Volvo i Lotus. Dostarczy ona platformę do produkcji polskiego elektryka. Pininfarina to z kolei włoskie biuro projektowe, które ma na koncie współpracę chociażby z Ferrari czy BMW.

"Zgodnie z wcześniejszymi zapowiedziami, będzie to SUV" - podała ElectroMobility, odnosząc się do pierwszego samochodu z gamy Izery, po którym światło dzienne mają ujrzeć projekty hatchbacka i kombi. "Etap ten ostatecznie potwierdził szczegółowe założenia techniczne, wykonalność oraz model biznesowy przedsięwzięcia" - czytamy.

"Uwzględniając wszystkie strumienie prac oraz metodologię branżową, projekt został zrealizowany w około 40 proc. i jest prowadzony zgodnie ze wszystkimi standardami obowiązującymi w przemyśle motoryzacyjnym" - podkreśliła ElectroMobility Poland.

Według ElectroMobility Poland, z całkowitej kwoty dotychczasowego finansowania projektu, która wynosi 500 mln zł, wydano do tej pory ok. 277 mln zł. Ponad trzy czwarte tej sumy (dokładnie 78 proc.) przeznaczono na "prace projektowe i przygotowanie inwestycji".

Dodano, że w zespole ElectroMobility Poland pracuje obecnie ok. 130 osób - "specjalistów z kluczowych obszarów związanych m.in. z rozwojem technicznym, dystrybucją, produktem rozszerzonym, łańcuchem dostaw czy uruchomieniem produkcji."

ElectroMobility Poland poinformowała także, że zakończono tzw. Plan Sourcingowy, czyli plan postępowań zakupowych dla komponentów pozyskiwanych z rynku lokalnego i harmonogramu włączenia dostawców do projektu dla wszystkich systemów, części i podzespołów Izery.

Spółka ElectroMobility Poland powstała w październiku 2016 roku z inicjatywy czterech państwowych polskich grup energetycznych - PGE, Energi (obecnie jest częścią Orlenu), Enei i Tauronu. Każda z nich objęła po 25 proc. kapitału akcyjnego w ElectroMobility Poland. 

W 2021 r. większość udziałów w spółce przejął Skarb Państwa, stąd też dalszy los projektu Izera zależeć będzie zapewne od decyzji politycznych - o czym w niedawnym wywiadzie dla dziennika "Rzeczpospolita" wspominał dyrektor strategii i rozwoju biznesu w ElectroMobility Poland, Tomasz Kędzierski. Jak powiedział menedżer, zdaje on sobie sprawę, że "nowy rząd może zarządzić audyt projektu przed podjęciem decyzji o jego kontynuacji". Wyraził jednak nadzieję, że "zaawansowanie prac i czysto biznesowy charakter projektu dają solidne podstawy, by nie zarzucać jego realizacji".