Ukraina. Biometan zaspokoi część zapotrzebowania na gaz?

Biometan może zaspokoić połowę zapotrzebowania na gaz w Ukrainie - sugerują eksperci. Warunkiem jest jednak zakończenie wojny i przywrócenie wysokiej wydajności upraw rolnych (biometan powstałby głównie z resztek pożniwnych).

Według Ukraińskiego Stowarzyszenia Bioenergetycznego (Bioenergy Association of Ukraine - UAOU), potencjał wytwórczy biometanu w Ukrainie tuż przed wojną sięgał 9,7 mld m sześc. rocznie. Najwięcej biometanu mogłoby powstawać z resztek pożniwnych (blisko 4,9 mld m sześc.) i kiszonki z kukurydzy (2,7 mld m sześc.). Według przedwojennych szacunków UAOU, do 2050 r. potencjał ten mógłby wzrosnąć nawet do 15 mld m sześc. (dla porównania potencjał krajów UE-27 w 2050 r. szacowany jest łącznie na ok. 151 mld m sześc.). Odpowiadałoby to od 36 proc. do 55 proc. ukraińskiego zapotrzebowania na gaz z 2021 r. (27,3 mld m sześc.) - wyliczają eksperci PIE (Polski Instytut Ekonomiczny).

Reklama

Co ważne, mimo toczącej się wojny, Ukraina zaczęła rozwijać produkcję biometanu. Na koniec 2021 r. parlament ukraiński przegłosował ustawę regulującą rynek biometanu. W połowie 2022 r. stanęła pierwsza biometanownia, a w październiku ukraińska firma Hals Agro podpisała memorandum dotyczące przyszłej sprzedaży biometanu.

W wyniku wojny potencjał wytwórczy biometanu może jednak ulec obniżeniu - zwraca uwagę PIE. Skażenie metalami ciężkimi w wyniku działań wojennych może utrzymywać się w glebie nawet powyżej 100 lat. Dotkliwe są także pozostałe straty wojenne sektora rolniczego, które według Organizacji Narodów Zjednoczonych do spraw Wyżywienia i Rolnictwa (FAO) szacowane są na ponad 2,2 mld dol. szkód bezpośrednich (zniszczone maszyny, budynki i zbiory, martwy inwentarz) i 28,3 mld dol. strat pośrednich (utrata potencjału produkcyjnego, wyższy koszt działalności, zaburzenia łańcuchów logistycznych). Jeżeli od szacowanego przed wojną potencjału wytwórczego biometanu Ukrainy odejmiemy ziemie obecnie okupowane przez wojska rosyjskie i ziemie, na których toczyły się intensywne działania wojenne, spada on z 9,7 mld m sześc. do 6 mld m sześc. (o 39 proc.).

Polska także mogłaby produkować duże ilości biometanu

Dodajmy, że także Polska pokłada nadzieje na pozyskanie sporej ilości biometanu. Według prognoz naukowców z Uniwersytetu Przyrodniczego w Poznaniu, polski potencjał produkcyjny wynosi blisko 8 mld m sześc. Z kolei według szacunków Guidehouse, potencjał produkcyjny biometanu w Polsce może do 2050 r. być wyższy i wynosić nawet 12 mld m sześc. - wyliczają eksperci PIE. Odpowiadałoby to od 40 proc. do 60 proc. obecnego rocznego zapotrzebowania Polski na gaz ziemny.

Zobacz także:

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: biometan | gazociąg | Ukraina | wojna w Ukrainie
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »