Unia walczy z otyłością

Około 14 mln Europejczyków ma nadwagę lub cierpi na otyłość, a wśród nich jest ponad 3 mln dzieci - poinformowała Komisja Europejska (KE), zachęcając równocześnie do promowania zdrowego odżywiania się i aktywnego trybu życia.

Komisja Europejska przyjęła dokument, który ma rozpocząć publiczne konsultacje o tym jak rozwiązać problem otyłości w UE. Mają one zakończyć się raportem na temat sytuacji i sposobów jej rozwiązania. "Każdego roku kolejne 400 tys. dzieci ma problemy z nadwagą. Brak ćwiczeń i otyłość prowadzą do chorób, a nawet do śmierci" - podkreślił rzecznik komisarza UE ds. zdrowia i ochrony konsumentów, Philip Tod. Dlatego KE chce, by w dyskusję na temat rozwiązania tego problemu włączyli się zarówno przedstawiciele instytucji zajmujących się zdrowiem, jak i mieszkańcy Europy.

Reklama

Konsultacje - wyjaśniał Tod - mają odpowiedzieć na szereg pytań, m.in. jaki jest najlepszy sposób informowania konsumentów o szkodliwości niektórych artykułów żywnościowych (np. zawartości w nich tłuszczy i cukrów), czy jaki wpływ na problemy z nadwagą i otyłością wśród dzieci mają reklamy.

KE chce też by kraje członkowskie UE, a także przedstawiciele europejskich szkół i rodzice, zastanowili się nad tym jaka żywność powinna być dostępna dla uczniów i w jaki sposób powinni oni dowiadywać się o zagrożeniach wynikających ze złego odżywiania.

Holenderscy lekarze skarżą się na coraz grubszych pacjentów; nierzadko zdarza się, że przygotowywani do zabiegu chorzy nie mieszczą się na stole operacyjnym - alarmują holenderskie media.

Holendrzy, którzy należą do najwyższych narodów świata, być może wkrótce znajdą się także wśród najgrubszych. Lekarze alarmują, że procent osób otyłych systematycznie w Holandii wzrasta.

"Ostatnio musiałem połączyć dwa stoły operacyjne, aby zmieścił się na nich pacjent, który miał być operowany" - skarżył chirurg Herman Mencke. Według lekarzy, niektórzy pacjenci holenderskich szpitali nie mieszczą się także w otworach urządzeń do tomografii komputerowej.

Problem poruszono już na łamach holenderskich pism fachowych, m.in. redagowanego przez lekarzy "Medisch Contact". Autorzy jednego z artykułów uskarżali się na coraz większe trudności personelu szpitali w podnoszeniu i transportowaniu grubych Holendrów.

Nowoczesne stoły operacyjne wykorzystywane w Holandii są w stanie "udźwignąć" pacjenta o wadze nawet 360 kilogramów. Stoły starsze są jednak przeciążone już w przypadku pacjenta ważącego 150 kilogramów - podał "Algemeen Dagblad". Gazeta zauważyła jednocześnie, że jedyną reakcją specjalistów odpowiedzialnych w Holandii za walkę z otyłością było zalecenie, by szpitale zaopatrywały się w nowocześniejszy sprzęt medyczny.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Komisja Europejska | otyłość
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »