Unii Europejskiej grozi rozpad!
Odpowiedź władz europejskich na kryzys finansowy naraża na szwank gospodarczą integrację kontynentu - ostrzegł na łamach środowego "Financial Timesa" prezes Bundesbanku Axel Weber.
Według niego politycy mogą zaszkodzić perspektywom wzrostu gospodarczego, jeśli będą się upierać, by instytucje finansowe wycofywały się z rynków zagranicznych i koncentrowały na rynkach wewnętrznych. Weber ostrzega przed protekcjonizmem w chwili, gdy władze unijne odpowiedzialne za konkurencję mają decydować o ustępstwach, na jakie będą musiały pójść banki w zamian za pomoc finansową otrzymaną od państwa - pisze "Financial Times".
Jak podkreśla dziennik, wypowiedź Webera odzwierciedla jego obawy, że kryzys na rynkach finansowych zahamuje gospodarczą integrację, postrzeganą jako niezbędną do rozwoju strefy euro. Niektóre warunki stawiane przez departament ds. konkurencji Komisji Europejskiej mają za cel raczej ponowne skierowanie banków na krajowe operacje kredytowe niż wspieranie ich paneuropejskich wysiłków - wyjaśnia prezes Bundesbanku.
Sądzę, że to zaskakujące - by wyrazić się najłagodniej - że europejskie instytucje uważają transgraniczne operacje w ramach UE za zagraniczne operacje. Dla mnie strefa euro jest gospodarką wewnętrzną - zaznaczył Weber w rozmowie z "Financial Timesem".
Napięcia w globalnym systemie finansowym są coraz większe. Kryzys się pogłębia, obejmując gospodarstwa domowe, spółki i sektor bankowy zarówno w krajach rozwiniętych, jak i rozwijających się - napisał Międzynarodowy Fundusz Walutowy w najnowszym Raporcie o Światowej Stabilności Finansowej. Banki odczuwają wzrastającą presję na swoje bilanse, co spowodowane jest kurczącą się działalnością gospodarczą. Negatywny wpływ na zgromadzone przez nie zasoby finansowe mają obniżające się wartości posiadanych aktywów - czytamy w raporcie.Zdaniem MFW znaczące dostosowania w sektorze prywatnym oraz pakiety wspierające, które są już wprowadzane, przyczyniają się do pojawienia się pierwszych oznak stabilizacji. Jednakże w dalszym ciągu niezbędne jest prowadzenie zdecydowanych i efektywnych działań, skoordynowanych na arenie międzynarodowej, aby utrzymać tę stabilizację, przywrócić zaufanie do instytucji finansowych, a także unormować warunki na rynkach. Głównym wyzwaniem jest przełamanie spirali dalszych spadków w systemie finansowym i gospodarce światowej.
MFW twierdzi, iż działania, które mają na celu transformację globalnego systemu finansowego są już przygotowywane. Nowy system ma być bardziej stabilny i być podstawą dla zrównoważonego wzrostu gospodarczego.
W ciągu najbliższych dwóch tygodni rząd Niemiec będzie pracował nad projektem ustawy w sprawie odciążenia bilansów bankowych o opiewające na miliardy euro papiery wartościowe wysokiego ryzyka - poinformował we wtorek socjaldemokratyczny minister finansów Peer Steinbrueck. Według rzecznika rządu Ulricha Wilhelma, rozważa się powołanie tak zwanych złych banków (bad banks), które przejmowałyby "zezłomowane papiery", by w ten sposób pobudzić rynek kredytowy. Dyskutuje się również nad stworzeniem systemu gwarancji. Jak podała agencja dpa, zarówno Steinbrueck, jak i reprezentujący bawarską CSU minister gospodarki Karl-Theodor zu Guttenberg wyrazili przekonanie, że odpowiednie zmiany ustawodawcze da się zrealizować do lata.
Według dotychczasowych ocen, będące w posiadaniu niemieckich banków faktycznie bezwartościowe papiery opiewają nominalnie na 200 do 500 mld euro. Federalna Agencja Nadzoru nad Usługami Finansowymi (Bafin) szacuje nawet, że "toksyczne" aktywa obciążają bilanse banków na łączną kwotę do 853 mld euro - przy czym chodzi tu nie tylko o papiery, których znikoma faktyczna wartość została już wykazana. Na temat rzeczywistej skali ryzyka można w tej chwili tylko spekulować - zaznacza dpa.