UOKiK stawia zarzuty spółce PolishAgri handlującej zbożem i rzepakiem

Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów poinformował, że jego prezes Tomasz Chróstny przedstawił zarzuty spółce PolishAgri, która skupuje i sprzedaje zboża i rzepak. Dodał, że firma może nieuczciwie wykorzystywać swoją przewagę kontraktową wobec dostawców.

Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów (UOKiK) w czwartkowym komunikacie zapowiedział, że przyjrzy się również praktykom innych spółek skupujących zboże oraz rzepak.

Zwrócił uwagę, że PolishAgri skupuje hurtowo różne gatunki zbóż, m.in. pszenicę, żyto, pszenżyto, jęczmień browarny oraz rzepak - głównie na eksport. Jest liderem eksportu w zachodniej Polsce. Każdego roku sprzedaje ok. 100 tys. ton zboża i rzepaku do odbiorców m.in. w Niemczech, Holandii oraz krajach skandynawskich.

Dodał, że spółka współpracuje z gronem kilkuset dostawców produktów rolno-spożywczych, którymi na ogół są rolnicy indywidualni, prowadzący swoje gospodarstwa na niewielką skalę. Strony działają w oparciu o przygotowany wzorzec umowy, a pojedynczy dostawca nie ma wpływu na jego treść.

"Z dotychczasowych ustaleń Urzędu wynika, że warunki tej umowy mogą być krzywdzące dla dostawców, zobowiązując do dostaw także w przypadku wystąpienia okoliczności uniemożliwiających wykonanie kontraktu a niezależnych od rolnika. Prezes UOKiK Tomasz Chróstny postawił spółce PolishAgri zarzuty nieuczciwego wykorzystania przewagi kontraktowej" - podał UOKiK.

Urząd zaznaczył, że działalność rolnicza jest zależna w sposób szczególny od warunków pogodowych. Susze, nadmierne opady czy powodzie mogą powodować straty w plonach, których nie można przewidzieć, ani im zapobiec. Rolnicy - jak wskazał UOKiK - w umowach zawieranych z PolishAgri zobowiązują się do dostarczenia określonej ilości i jakości produktów rolnych. Kontrakty zawierane są najczęściej w trakcie procesu produkcyjnego bądź bezpośrednio przed nim.

Ze zgromadzonego przez Urząd materiału wynika, że spółka obciąża rolników nadmiernym ryzykiem związanym z realizacją umowy. Żąda realizacji zakontraktowanych dostaw przez gospodarstwa, pomimo zaistnienia okoliczności od nich niezależnych, w szczególności o charakterze siły wyższej, uniemożliwiających dostarczenie umówionej ilości zbóż lub rzepaku - wskazano w komunikacie. Jak podano, tymi okolicznościami mogą być warunki klimatyczne, żywioły czy kataklizmy. W razie braku możliwości sprzedaży zakontraktowanych produktów z własnego gospodarstwa dostawców są zobowiązani do zakupienia ich "na wolnym rynku" bądź poniesienia kosztów zakupu zastępczego dokonanego przez PolishAgri. Spółka przewiduje wówczas dotkliwe kary za brak realizacji umowy.

"Zasady dobrych obyczajów w łańcuchu dostaw żywności wymagają uwzględnienia ryzyka, jakie ponoszą rolnicy. Stosowany przez spółkę mechanizm odpowiedzialności może być szczególnie dotkliwy dla tych gospodarstw, które dostarczają wyłącznie produkty z własnej działalności. Postawiłem zarzuty PolishAgri wskazując, że nieuczciwą praktyką jest żądanie od rolników dostarczenia zakontraktowanego towaru w przypadku wystąpienia okoliczności od nich niezależnych i uniemożliwiających realizację dostawy np. w przypadku wystąpienia suszy" - wyjaśnił prezes UOKiK Tomasz Chróstny, cytowany w komunikacie.

Dodał, że jako nadużycie przewagi kontraktowej Urząd traktuje również zobowiązywanie rolników do zakupu produktów we własnym imieniu, by w takich sytuacjach wykonać zawartą ze spółką umowę. "A wszystko to pod groźbą wysokich kar finansowych" - podkreślił.

Reklama

Nie czekaj do ostatniej chwili, pobierz za darmo program PIT 2020 lub rozlicz się online już teraz!

Sygnały napływające do Urzędu wskazały, że rolnicy, którzy zgłosili się do PolishAgri z dokumentacją potwierdzającą straty poniesione w następstwie zdarzeń pogodowych, spotkali się z odmową uczciwego rozliczenia umowy. Jak stwierdziły niezależne komisje wojewódzkie - w poszczególnych przypadkach straty te wynosiły nawet do 70 proc. średniej rocznej produkcji rolnej.

Za nieuczciwe wykorzystywanie przewagi kontraktowej grozi kara do 3 proc. rocznego obrotu przedsiębiorcy - dodał Urząd.

PAP
Dowiedz się więcej na temat: afery gospodarcze | rolnictwo
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »