UOKiK: Zastrzeżenia do produktów tradycyjnych - zawierały m.in. konserwanty
Inspekcja Handlowa miała zastrzeżenia do ponad 30 proc. skontrolowanych partii produktów, które były sprzedawane jako domowe, tradycyjne, naturalne - poinformował UOKiK. Do ich produkcji użyto m.in. konserwantów czy wzmacniaczy smaku.
W trzecim kwartale 2014 r. Inspekcja Handlowa - na zlecenie UOKiK - sprawdziła jakość i oznakowanie produktów sprzedawanych m.in. jako domowe, tradycyjne, naturalne, bez konserwantów czy wolne od GMO. IH skontrolowała 966 partii produktów w 160 sklepach. Nieprawidłowości stwierdzono w 31 proc. przypadków. Najwięcej uwag dotyczyło błędów w oznakowaniu produktów - zastrzeżenia wniesiono do 233 partii.
Jak poinformował Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów, zakazane jest wprowadzanie konsumentów w błąd, np. sugerowanie, że kupują produkt bez konserwantów, podczas gdy je zawiera.
"Inspektorzy stwierdzili, że do produkcji użyto licznych substancji dodatkowych, tj. dozwolonych dodatków do żywności oznaczonych symbolem E, takich jak wzmacniacze smaku, stabilizatory, przeciwutleniacze, które nie są stosowane w produkcji domowej i tradycyjnej" - podkreślił Urząd.
Wśród przykładów UOKiK podał swojską wędzonkę, która zawierała m.in. dodatek błonnika bambusowego, białka sojowego i substancje zagęszczające; domowy żur w koncentracie z konserwantami, naturalną maślankę z substancjami zagęszczającymi czy domowy smalec ze wzmacniaczem smaku.
Za wprowadzenie do sprzedaży produktów o niewłaściwej jakości lub zafałszowanych IH wydała 11 decyzji z karami o łącznej wysokości 6,1 tys. zł. Nałożyła ponadto 10 mandatów karnych za sprzedawanie produktów przeterminowanych na kwotę 1,6 tys. zł. Przekazała też 135 zawiadomień do innych instytucji: Inspekcji Jakości Handlowej Artykułów Rolno-Spożywczych oraz do Państwowej Inspekcji Sanitarnej.
Pobierz darmowy: PIT 2014