Upały nie popsuły humorów

Pomimo uciążliwych lipcowych upałów nastroje konsumenckie są tak dobre jak dawno nie były. W mijającym miesiącu zdecydowanie poprawiły się nam humory. Głównie za sprawą poprawy finansów osobistych.

Pomimo uciążliwych lipcowych upałów nastroje konsumenckie są tak dobre jak dawno nie były. W mijającym miesiącu zdecydowanie poprawiły się nam humory. Głównie za sprawą poprawy finansów osobistych.

W lipcu koniunktura konsumencka mierzona przez GUS była najwyższa od czterech miesięcy. Humory nam się poprawiły dzięki zrobionym, ważnym dla nas, zakupom. Na poprawę samopoczucia wpłynęły też informacje o spadku bezrobocia. Z większym zaufaniem patrzymy też w przyszłość i robimy sobie spore nadzieje co do możliwości oszczędzania pieniędzy w ciągu najbliższych 12 miesięcy.

GUS podaje, że bieżący wskaźnik ufności konsumenckiej wzrósł w lipcu 2 punkty w stosunku do poprzedniego miesiąca, osiągając poziom 13,9. To prawdziwy skok w porównaniu do ubiegłego roku - aż o 9,7 proc.

Reklama

Z optymizmem patrzymy także w przyszłość. Wyprzedzający wskaźnik ufności konsumenckiej osiągnął w lipcu wartość -17,7, dodatnio różniącą się o 1,8 pkt. procentowego od wyniku z poprzedniego miesiąca. W perspektywie ostatniego roku oznacza to dalszy wzrost notowań, wynoszący obecnie 12,5 pkt. procentowego.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: upały | GUS | upaly | popsuty
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »