Uproszczony utrwalacz

Uproszczony system dopłat bezpośrednich dla rolnictwa ma wiele zalet, ale ma też wiele wad.

Uproszczony system dopłat bezpośrednich dla rolnictwa ma wiele zalet, ale ma też wiele wad.

Podstawowa wada to utrwalenie niekorzystnej struktury obszarowej w rolnictwie oraz pogorszenie pozycji konkurencyjnej tych rolników, którzy uprawiają towary w pełni dotowane w UE. Zaletą jest większa pewność zdobycia całej przysługującej Polsce puli.

W systemie uproszczonym, na który zdecydował się polski rząd, płatności bezpośrednie przysługują gospodarstwom rolnym na całkowitą powierzchnię użytków rolnych. W systemie pełnym wysokość dotacji uzależniona jest od poziomu produkcji gospodarstwa, dotowane są tylko wybrane towary - zboża, rośliny oleiste i wysokobiałkowe oraz produkcja mleka i mięsa.

Reklama

Ogólna kwota płatności przysługujących Polsce będzie jednak stała, niezależnie od przyjętego systemu dystrybucji tych dopłat (liczona będzie na podstawie wynegocjowanych kwot produkcyjnych oraz plonów referencyjnych). Przyjęcie systemu uproszczonego oznacza, że łączna kwota będzie musiała być podzielona pomiędzy większą liczbę gospodarstw. W systemie uproszczonym płatnościami objęta będzie cała powierzchnia użytków rolnych, w tym również ugorowana, czyli obszar dwukrotnie większy - zamiast 9,2 mln ha około 18 mln ha - wylicza Janusz Rowiński z Instytutu Ekonomiki Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej. W tej sytuacji można spodziewać się, że dopłaty bezpośrednie będą spełniały raczej rolę zasiłku socjalnego niż faktycznego wsparcia dla rolników.

Kto więc zyska, kto straci? Na pewno zyskają gospodarstwa drobne i wielkie gospodarstwa wielokierunkowe. Te pierwsze dlatego, że prawdopodobnie większość z nich nie zdołałaby skorzystać z dopłat, w przypadku przyjęcia system pełny. Zyskają też te gospodarstwa, które produkują rośliny nie dotowane w Unii Europejskiej. Chodzi na przykład o producentów ziemniaków, owoców i większości warzyw, którzy również w systemie pełnym nie mieliby szans na otrzymanie jakichkolwiek dopłat.

Kto straci? Gospodarstwa nastawione na wielkotowarową produkcję, zwłaszcza zbóż, rzepaku, roślin wysokobiałkowych, a także mleka, mięsa, skrobi ziemniaczanej. Ponadto na przyjęciu uproszczonego systemu straciliby producenci tytoniu i chmielu, którzy dostaną mniejsze opłaty niż w ramach systemu standardowego. To stawia ich w jeszcze bardziej niekorzystnej sytuacji w konkurencji z rolnikami unijnymi. Rząd zapowiada, że grupom producentów zapewni warunki konkurencyjności, wprowadzając dodatkowe dopłaty z krajowego budżetu.

System uproszczony jest także niekorzystny dla rozwoju polskiego rolnictwa: utrwala obecną strukturę agrarną i nie zachęca do zwiększania efektywności produkcji. Odsuwa więc w czasie tak potrzebne przemiany na wsi. Odsuwa, bo system pełny, jako bardziej korzystny, i tak w końcu przyjmiemy, co już teraz zapowiada rząd.

Z drugiej strony system uproszczony jest w tej chwili na rękę polskiemu rządowi. Po pierwsze dlatego, że pozwala na zwłokę w budowie pełnego systemu Zintegrowanego Systemu Identyfikacji Zwierząt (IACS). Po drugie, niższe będą koszty funkcjonowania IACS. Na razie nie byłaby potrzebna część IACS-u umożliwiająca monitorowanie wielkości upraw. Podstawowy, uproszczony IACS musi jednak powstać, gdyż jego funkcja daleko wykracza poza dystrybucję dopłat: będzie on m.in. podstawą kontroli obrotu bydłem mięsnym - bez jego istnienia nie będzie możliwy po wejściu do Unii na przykład ubój bydła.

Po trzecie - system rzeczywiście, jak argumentuje to rząd, daje szansę na większe wykorzystanie przyznanych Polsce dopłat. Może nawet 100-procentowe.W przypadku systemu pełnego rolnicy musieliby wypełniać szczegółowe deklaracje dotyczące wielkości upraw. W przypadku systemu uproszczonego - uproszczone będą również wnioski o wypłaty. Poza tym Polska uniknie ryzyka zwrotu wypłaconych dotacji w przypadku stwierdzenia przez kontrolę z Komisji Europejskiej nieprawidłowości w funkcjonowaniu systemu IACS.

Prawo i Gospodarka
Dowiedz się więcej na temat: uproszczenie
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »