Urzędnicy na eksport

Kilkanaście tysięcy najlepszych polskich urzędników stara się o pracę w instytucjach europejskich. Miejsc pracy dla wykwalifikowanych polskich kadr będzie jednak dużo mniej niż przypuszczano. Od dwóch do trzech tysięcy. Dziś Komisja Europejska przedstawiła zasady naboru nowych "eurokratów", w tym także Polaków.

Kilkanaście tysięcy najlepszych polskich urzędników stara się o pracę w instytucjach europejskich. Miejsc pracy dla wykwalifikowanych polskich kadr będzie jednak dużo mniej niż przypuszczano. Od dwóch do trzech tysięcy. Dziś Komisja Europejska przedstawiła zasady naboru nowych "eurokratów",
w tym także Polaków.

Objęcie takiej posady, już po tym jak wejdziemy

do Unii, nie będzie proste. Oprócz polskiego obywatelstwa, uregulowanego

stosunku do służby wojskowej, niekaralności, trzeba - i to najważniejsze

- być lepszym od setek rywali. Pierwszy konkurs na takie stanowiska przeprowdzony

zostanie za dwa lata. - powiedział wiceszef służby cywilnej Jacek Czaputowicz.

Brukselskie posady nie rozwiążą problemu bezrobocia w Polsce, ponieważ

będzie ich zaledwie parę tysięcy. Jednak podatki od zarobków zasilą w pewnym

stopniu budżet. Najwyższej rangi urzędnik zarobi nawet 15 tysięcy euro

Reklama

miesięcznie. Wiele osób zyska, straci natomiast polska klasa urzędnicza.

Jest raczej pewne, że, skuszeni zarobkami, do Brukseli wyjadą najlepsi

z najlepszych. A to źle wróży polskim urzędom publicznym.

RMF FM
Dowiedz się więcej na temat: urzędnicy | Komisja Europejska | eksport
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »