Urzędy skarbowe ściągają abonament

Tylko 44 proc. obywateli płaci obowiązkowy abonament radiowo-telewizyjny. Egzekucję niezapłaconego abonamentu będą prowadzić urzędy skarbowe, abonamentu nadal nie będą płacić osoby, które nie zarejestrowały odbiornika.

Gazeta Prawna dotarła do projektu nowelizacji ustawy z 21 kwietnia 2005 r. o opłatach abonamentowych (Dz.U. nr 85, poz. 728 z późn. zm.) przygotowanego przez Krajową Radę Radiofonii i Telewizji. Głównym celem nowelizacji jest poprawienie ściągalności abonamentu radiowo-telewizyjnego. Dziś bowiem jedynie 44 proc. gospodarstw domowych płaci abonament.

- Poważnym problemem polskiej radiofonii i telewizji publicznej jest stały i systematyczny spadek jej przychodów z abonamentu - mówi Elżbieta Kruk, przewodnicząca KRRiT.

Dodaje, że ściągalność abonamentu musi zostać poprawiona, gdyż to właśnie z tego źródła finansowane są zadania publicznych nadawców związane z realizacją misji, np. edukacyjnej, kulturalnej.

Zadanie dla naczelnika

Projekt nowelizacji przewiduje, że w przypadku niezapłacenia należnego abonamentu, egzekucja zmierzająca do jego ściągnięcia ma być prowadzona przez naczelnika urzędu skarbowego.

- Obecnie egzekucja administracyjna zwiększających się zaległości abonamentowych jest praktycznie wstrzymana. Chcemy, by była ona prowadzona przez kierowników urzędów skarbowych, którzy mają do tego odpowiednie zaplecze kadrowe i techniczne - mówi Witold Kołodziejski, członek KRRiT.

Propozycję zawartą w nowelizacji krytykuje sejmowa opozycja.

- Jeżeli egzekucja abonamentu będzie prowadzona przez urzędy skarbowe, to stanie się on dodatkowym podatkiem. My nie zgadzamy się na wprowadzenie takiego podatku dla wszystkich - mówi Iwona Śledzińska-Katarasińska, wiceprzewodnicząca sejmowej Komisji do spraw Kultury i Środków Przekazu.

Dodaje, że abonamentu nie powinna płacić każda osoba, która ma telewizor czy radio, gdyż w dzisiejszych czasach ktoś może nie oglądać telewizji publicznej, a jedynie telewizje komercyjne.

Propozycję, by egzekucję należności abonamentowych prowadziły urzędy skarbowe, pozytywnie oceniają jednak eksperci.

Urzędy skarbowe dysponują odpowiednim doświadczeniem w zakresie prowadzenia postępowań egzekucyjnych, co powinno umożliwić im skuteczne dochodzenie należności - mówi Ewa Wojnarska-Krajewska, ekspert ds. legislacji w Biurze Analiz Sejmowych.

Rejestracja na poczcie

Zgodnie z projektem nowelizacji abonament nadal będzie płacony na poczcie i jedynie od zarejestrowanych odbiorników. W przypadku stwierdzenia nieuiszczania opłaty abonamentowej za zarejestrowany odbiornik radiowy lub telewizyjny kierownik odpowiedniej jednostki pocztowej wyda decyzję, w której określi wysokość zaległości i nakaże jej uregulowanie. Decyzja taka nie będzie mogła być natomiast wydana w sytuacji, gdy osoba posiadająca odbiornik radiowy lub telewizyjny nie zarejestruje go na poczcie. Osobie takiej można jedynie nakazać zarejestrowanie odbiornika, jeżeli pracownik poczty stwierdzi, że odbiornik jest w mieszkaniu. Dopiero od tego momentu można naliczać opłaty abonamentowe.

- W praktyce kontrole rejestracji odbiorników nie funkcjonują. Kontrolerzy nie są wyposażeni w instrumenty prawne pozwalające na skuteczne działania, gdyż osoba kontrolowana nie ma obowiązku wpuścić kontrolera do mieszkania - mówi Ewa Wojnarska-Krajewska.

Dodaje, że w związku z tym nowelizacja nie wpłynie znacząco na poprawę ściągalności abonamentu, bowiem nadal nie będą płacić go osoby, które wyrejestrowały odbiornik lub go nie zarejestrowały.

Podobnego zdania jest prof. Stanisław Piątek z Uniwersytetu Warszawskiego, który uważa, że poczta chętnie pobiera opłaty, ale niechętnie wyszukuje osoby które nie płacą abonamentu.

- Problemem nie są osoby, które mają zarejestrowany odbiornik i nie płacą abonamentu, ale ustalenie osób, które odbiornika nie zarejestrowały - wyjaśnia prof. Stanisław Piątek.

Zaległość podatkowa

Projekt nowelizacji ustawy o opłacie abonamentowej przewiduje również, że niezapłacony abonament będzie traktowany tak, jak zaległości podatkowe.

Oznacza to m.in., że w przypadku stwierdzenia zaległości abonamentowej osoba zobowiązana będzie miała na jej uregulowanie 14 dni od dnia doręczenia jej decyzji ustalającej wysokość zobowiązania. Po przekroczeniu tego terminu urząd skarbowy będzie mógł rozpocząć naliczanie odsetek karnych. Zaległość abonamentowa nie będzie mogła być ściągnięta, jeżeli decyzja ustalająca jej wysokość zostanie doręczona po upływie trzech lat, licząc od końca roku kalendarzowego, w którym powstał obowiązek zapłaty. Jednocześnie na podstawie ustawy z dnia 29 sierpnia 1997 r. Ordynacja podatkowa (Dz.U. z 2005 r. nr 8, poz. 60 z późn. zm.) zobowiązanie abonamentowe będzie przedawniało się z upływem pięciu lat, licząc od końca roku kalendarzowego, w którym upłynął termin płatności abonamentu.

Oznacza to m.in., że od zaległości będą naliczane odsetki, a kierownik urzędu pocztowego będzie mógł udzielać ulg w spłacie zaległego abonamentu.

Osoby mające zaległości z tytułu abonamentu będą również mogły skorzystać z odroczenia jej spłaty. Zaległość będzie mogła być również umorzona. Osoba posiadająca dług będzie musiała złożyć w tej sprawie wniosek do urzędu skarbowego. Pracownik urzędu może uwzględnić ten wniosek z uwagi na ważny interes wnioskującego lub ważny interes państwa.

SZERSZA PERSPEKTYWA

W 2003 roku reguły dotyczące finansowania realizacji zadań misyjnych zostały usystematyzowane wyrokiem Europejskiego Trybunału Sprawiedliwości w sprawie Altmark (Case C-280/0000, 24 July 2003), który stwierdził, że zwrot kosztów realizacji zadań publicznych jest wyłączony spod unijnych ograniczeń dla pomocy publicznej w wypadku łącznego spełnienia następujących kryteriów: jasnej definicji misji, z góry ustalonych parametrów obliczania zwrotu kosztów, pomocy nieprzekraczającej kosztów misji.

Reklama

Łukasz Sobiech

Arkadiusz Jaraszek

Gazeta Prawna
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »