Ustawa o przemysłowej części OZE. Premier: Poprosiłem minister klimatu o pilne prace
- Chcę dość szybko wyjść z ustawą, która będzie ułatwiała instalowanie własnych źródeł zielonej energii odnawialnej przez firmy - zapowiedział premier Mateusz Morawiecki. Szef rządu dodał, że poprosił minister klimatu o pilne prace nad takim rozwiązaniem w zakresie przemysłowym.
Szef rządu uczestniczył w czwartek w posiedzeniu Parlamentarnego Zespołu ds. Energii Odnawialnej, podczas którego omawiane były m.in. kwestie dotyczące fotowoltaiki.
- Poprosiłem panią minister Annę Moskwę o pilne prace nad tą częścią, która jest częścią przemysłową. Bo tu głównie się zajmowaliśmy częścią prosumencką. Ale jest też przemysłowa - stwierdził Mateusz Morawiecki.
Premier zaznaczył, że chce "dość szybko wyjść z taką ustawą, która również będzie (...) wychodziła naprzeciw przedsiębiorcom przez instalowanie ich własnych źródeł energii odnawialnej".
Morawiecki zwrócił uwagę, że na polski rynek "przyciągnęliśmy bardzo wielu inwestorów zagranicznych, wysokozaawansowane spółki, które u nas lokują swoje inwestycje". Dodał, że coraz częściej sygnalizują one konieczność umożliwienia zainstalowania własnych źródeł zielonej energii, "w 100 proc. przy ich nowo tworzonych firmach".
Premier zapewnił, że rząd chce im szybko wyjść naprzeciw. Zwrócił uwagę, że również "wielkie firmy będą potrzebowały tej energii w momencie, jak słońce nie będzie świeciło".
Mateusz Morawiecki mówił także o tzw. ustawie wiatrakowej. Jak stwierdził, dyskusje w obozie rządzącym na temat jej kształtu już się zakończyły.
Premier zaznaczył, że wszystko, co wiąże się z inwestycjami w energetykę odnawialną, przy jednoczesnym braku konieczności usuwania przeszkód w sieciach przesyłowych i dobudowywania zdolności wytwórczych w energetyce konwencjonalnej, rząd będzie realizować "w trybie przyspieszonym".
- Co do samego 10H, to ustawa została złożona (...). Ja mogę zobowiązać się, że ona ulegnie szybszemu procedowaniu niż do tej pory, bo rzeczywiście pół roku jest już w Sejmie - przyznał szef rządu.
- Wierzę, że ona bardzo szybko pójdzie do przodu - podsumował.
Ustawa wiatrakowa, znana także pod nazwą 10H, jest jednym z 37 kamieni milowych, które Polska ma zrealizować, aby spełnić wymogi do uruchomienia środków z KPO.
Przepisy projektowanej nowelizacji zakładają, że lokalne społeczności będą mogły zdecydować o zasadach lokalizowania nowych inwestycji dotyczących lądowych elektrowni wiatrowych. Dotyczyć to będzie także dalszego rozwoju budownictwa mieszkalnego w sąsiedztwie tych elektrowni.
Jednocześnie nowe przepisy gwarantują mieszkańcom gmin, które zdecydują się uwolnić lokalizację okolicznych terenów pod zabudowę nowej infrastruktury, maksymalizację bezpieczeństwa jej eksploatacji. Ponadto inwestorzy są zobowiązani do wykorzystania najnowszych technologii, co minimalizuje oddziaływanie elektrowni na środowisko.