Uwaga na niedobór w 130 bankach

Akcja kredytowa może wzrosnąć w tym roku o 7-9 proc. Rozmawiamy z Krzysztofem Pietraszkiewiczem, prezesem Związku Banków Polskich

Jak sektor bankowy radzi sobie z kryzysem?

- Już w ostatnim kwartale ubiegłego roku zwracaliśmy uwagę, że polska gospodarka i polski system bankowy stoją wobec poważnych wyzwań. Dlatego podjęliśmy prace nad pakietem stabilizacji i rozwoju. Wiedzieliśmy, że zagrożeniom trzeba będzie przeciwdziałać. Co ważne, polski sektor bankowy wszedł w kryzys naprawdę w dobrej kondycji. Ale to nie znaczy, że nie ma problemów.

Najważniejsze z tych problemów to?

- Pierwszy to dostęp do tańszych i stabilnych źródeł finansowania akcji kredytowej w gospodarce. Polska nie cierpi na nadmiar oszczędności, jesteśmy importerem netto oszczędności do naszego sektora bankowego. Na koniec 2008 roku mieliśmy pożyczone ponad 160 mld zł od zagranicznych instytucji finansowych, sami lokując niewiele ponad 43 mld zł. Większość z posiadanych pasywów są to pasywa krótkie, najczęściej do sześciu miesięcy. A to oznacza kłopoty z finansowaniem kredytów długoterminowych.

Reklama

Inna sprawa to rosnące ryzyko kredytowe. W sytuacji niepewności banki muszą kierować się względami bezpieczeństwa depozytów nawet za cenę niższych dochodów. Banki nie mają zgody deponentów na roztrwonienie ich oszczędności.

Wzrost ryzyka blokuje akcję kredytową?

- Tak. Sami kredytobiorcy bardzo często weryfikują swoje plany rozwojowe i odstępują od realizacji projektów. Kolejnym wyzwaniem są rosnące wymagania związane z kapitałami, jakimi muszą dysponować instytucje bankowe, aby móc rozwijać akcję kredytową.

Na skutek gwałtownej deprecjacji złotego wystąpił np. problem niedoboru regulacyjnego kapitału w ponad 130 bankach spółdzielczych. Niestabilny złoty, wyraźnie osłabiony, utrudnia zarządzanie pasywami i aktywami banków, które część kredytów udzielały w walutach obcych.

Jak może wyglądać dynamika akcji kredytowej w tym roku?

- Dokonaliśmy takiej symulacji kilka miesięcy temu. Zebraliśmy informacje z 60 proc. polskich banków, mierząc to udziałem w aktywach polskiego sektora bankowego. Z badań wynikało, że akcja kredytowa może wzrosnąć w tym roku w granicach 7-9 pkt proc. To jest uogólnienie, wiemy, że może ona wzrosnąć o kilkanaście procent w przypadku gospodarstw domowych, ale znacznie gorzej sytuacja może wyglądać w kredytowaniu przedsiębiorstw, szczególnie największych. Bardzo mocno wskazujemy na potrzebę podjęcia działań przez rząd, NBP i KNF.

Dlatego m.in. wspieraliśmy zbudowanie i wdrożenie pakietu zaufania NBP oraz działania rządu zmierzające do uchwalenia ustaw stabilizujących sektor finansowy. Częściowo się udało, ale jest jeszcze sporo do zrobienia.

Rozmawiał Marek Chądzyński, Gazeta Prawna

Gazeta Prawna
Dowiedz się więcej na temat: bank | oszczędności | bańki | kredytowa | Uwaga! | bankowy
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »