Używane wciąż nie tanieją

Teoretycznie używane auta powinny być tańsze. Tymczasem z zestawienia przygotowanego przez EurotaxGlass?s specjalnie dla GP wynika, że nie widać wyraźnego trendu spadku cen. Żeby go zbadać, poprosiliśmy o przygotowanie zestawienia pokazującego, ile auta w danym wieku są warte obecnie, a ile były rok temu.

Teoretycznie używane auta powinny być tańsze. Tymczasem z zestawienia przygotowanego przez EurotaxGlass?s specjalnie dla GP wynika, że nie widać wyraźnego trendu spadku cen. Żeby go zbadać, poprosiliśmy o przygotowanie zestawienia pokazującego, ile auta w danym wieku są warte obecnie, a ile były rok temu.

Przy czym przypuszczając, że spadki pojawią się głównie w przypadku aut chętnie importowanych, wzięliśmy pod uwagę 15 modeli, które przodują w rankingach. Do tego dodaliśmy pięć losowo wybranych, popularnych na naszych drogach aut, m.in. Hondę Civic, Daewoo Lanos, Hyndai Accent, Skoda Fabia i Toyota Corolla. Okazało się, że spodziewanego spadku cen dla większości modeli nie da się wykazać.

Wzrost ceny zamiast spadku

- Ceny sprowadzanych aut były dotąd bardzo niskie, więc nie należy się spodziewać, że jeszcze spadną - mówi Wojciech Drzewiecki z Instytutu Badań Rynku Motoryzacyjnego Samar.

Reklama

Mało tego, niektóre modele w określonym przedziale wiekowym (3, 6 i 9 lat) są wyraźnie droższe. Przy czym stosunkowo łatwo jest wytłumaczyć tylko skoki cen, które przekraczają około 10 proc.

- Te skoki cenowe to zawsze wynik zmian modelowych lub faceliftingu lub ewentualnie może lepszego wyposażenia kolejnej wersji modelu - mówi Eliza Kamińska, z EurotaxGlass's.

Na przykład sześcioletnia Toyota corolla z 2002 roku jest aż o 28 proc. droższa niż auto z 2001 roku, głownie dlatego, że wprowadzono wtedy zupełnie nową wersję tego samochodu, znaną obecnie z naszych ulic. Podobnie rzecz się ma np. w przypadku trzyletniego Forda focusa. Przy czym w tym wypadku mieliśmy tylko do czynienia z faceliftingiem, a nie gruntowną zmianą, stąd wzrost ceny o 10 proc.

W pozostałych przypadkach trudno znaleźć tu jakąkolwiek regułę, pokazującą, które auta tanieją bardziej, a które wręcz przeciwnie - w kolejnych rocznikach są droższe. Okazuje się, że spadki cen dotyczą również marek, które tradycyjnie są znane z tego, że trzymają dobrze cenę. Na przykład dziewięcioletnia Honda civic z 1999 roku była w lipcu tego roku tańsza o 10 proc., niż taki sam model rok temu w lipcu 2007 r. Ale już w kategorii sześcio- i trzylatków, w tym roku trzeba by za Hondę zapłacić odpowiednio 7 i 4 proc. więcej. Co ciekawe, niecieszące się równie dobrą opinią i nieprodukowane już od kilku lat Daewoo lanos, w wieku 3 i 6 lat, kosztują nawet więcej (odpowiednio 4 i 2 proc.) w tym roku niż rok wcześniej. Przy czym trzeba pamiętać, że zestawienie EurotaxGlass's pokazuje ceny wywoławcze na stronach internetowych, giełdach czy ogłoszeniach prasowych i nie wiadomo, jak bardzo sprzedający skłonni są do upustów. Z tego, że ceny wywoławcze rosną, można jednak wnioskować, że sprzedający chcą coraz więcej za swoje auta. To tym dziwniejsze, że czynników, które powinny powodować spadek cen, jest kilka.

Dlaczego importerzy używanych aut nie obniżają cen ? Co wpłynęło na wyraźne wzrosty wartości aut ? Czy wzrastające ceny paliwa wpływają na popyt? Co m.in. decyduje o cenie aut w Polsce ?

Marcin Jaworski - Więcej: Gazeta Prawna 22.07.2008 (142) ? str.4-5

Gazeta Prawna
Dowiedz się więcej na temat: Auta | używana | tańce
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »