Vortex Energy chce skorzystać na zielonym boomie

Vortex Energy, deweloper projektów OZE, w połowie marca planuje debiut giełdowy. Spółka chce pozyskać z emisji nowych akcji 150 mln zł. Pieniądze mają zwiększyć portfel realizowanych farm wiatrowych i fotowoltaicznych. Firma, która dotychczas sprzedawała realizowane przez siebie projekty, będzie chciała część aktywów pozostawiać w grupie. To ma być nowa gałąź jej działalności. Perspektywy są dobre, bo Polska ma duży potencjał w obszarze OZE. Szacuje się go na ok. 40 GW.

Komisja Nadzoru Finansowego zatwierdziła właśnie prospekt emisyjny spółki. Wstępny haromonogram zakłada, że debiut na rynku głównym warszawskiej giełdy nastąpi w okolicach 16 marca. Maksymalna cena jednej akcji wynosi 68 zł. Ostateczna cena zostanie przedstawiona 25 lutego, po zakończeniu zapisów w transzy dla inwestorów indywidualnych i po procesie budowy księgi popytu. Oferta obejmuje do 3,5 mln akcji, z czego 2,5 mln to papiery nowej emisji, a pozostały 1 mln to akcje sprzedawane przez akcjonariusza.

Przedstawiciele firmy z optymizmem patrzą w przyszłość. Polska ma sporo do nadrobienia, jeśli chodzi o rozwój zielonej energii i odnawialnych źródeł. To szansa na istotne zwiększenie udziału w rynku dla takich firm jak Vortex. Dodatkowo impulsem rozwoju dla branży może być zliberalizowanie zasady 10H, która praktycznie wstrzymała rozwój nowych mocy wiatrowych na lądzie.

Reklama

Emisja akcji i pozyskane z niej wpływy mają umożliwić firmie skokowy rozwój i zwiększenie skali działalności, co pozwoli wykorzystać szansę, jaką niesie transformacja.

- W polskim miksie energetycznym zielonej energii jest za mało, ale to przebiło się już do świadomości decydentów i opinii publicznej. Stoimy w tej chwili u progu zielonej rewolucji. Polska ma ogromną lukę do wypełnienia. Rosnące zapotrzebowanie na energię elektryczną i wyłączanie jednostek opartych o paliwa kopane będzie te potrzeby zwiększać - mówił podczas konferencji prasowej prezes Vortex Energy, Maciej Pepliński. - Potencjał polskiego rynku OZE w 2030 r. szacowany na ponad 40 GW mocy zainstalowanej - dodał.

Wyzwań dla krajowego rynku jest bardzo wiele, ale jednym z kluczowych jest rozbudowa i modernizacja sieci przesyłowej i dystrybucyjnej, a także podjęcie inwestycji, które zwiększą możliwości importu i eksportu energii. Niedoinwestowana sieć może oznaczać problemy z przyłączaniem nowych projektów OZE. To może być wąskie gardło, jeśli chodzi o rozwój zielonej energetyki. Dlatego potrzebne są zdecydowane działania w tym obszarze.

Vortex Energy działa od 2004 r., początkowo w Niemczech, a od 2006 r. także w Polsce. Firma projektuje farmy wiatrowe i słoneczne, buduje je, a po zakończeniu budowy zapewnia obsługę techniczną, prawną i handlową. Dotychczas zbudowała projekty o łącznej mocy ponad 425 MW. W Polsce postawiła 11 farm wiatrowych i zrealizowała kilkanaście projektów fotowoltaicznych. Jest w trakcie budowy dwunastej farmy wiatrowej, w tym roku rozpocznie budowę trzech kolejnych. Aktualnie Vortex Energy posiada w swoim portfolio OZE na różnym etapie rozwoju o łącznej mocy ok. 12,7 GW.

BIZNES INTERIA na Facebooku i jesteś na bieżąco z najnowszymi wydarzeniami

Sprzedaż projektu inwestorowi następuje z chwilą uzyskania niezbędnych pozwoleń, na etapie jego gotowości do budowy. Po sprzedaży Vortex Energy realizujemy inwestycję jako generalny wykonawca, a środki na budowę pochodzą od inwestora.

Spółka zamierza kontynuować ten model działalności, ale chce jednocześnie budować tzw. "drugą nogę" - część aktywów będzie zostawiać w grupie. Na ten cel wyda 22 mln zł pozyskanych z emisji. Jednocześnie na rozwój nowej gałęzi przeznaczać będzie środki z bieżącej działalności. Do 2025 roku w aktywach grupy mają znaleźć się dwa projekty wiatrowe o łącznej mocy ok. 100 MW oraz pakiet projektów fotowoltaicznych o mocy 20-25 MW.   

Około 60 mln zł z kwoty pozyskanej z rynku ma zostać przeznaczone na zakup projektów wiatrowych i fotowoltaicznych, przy czym preferowane będą projekty we wczesnej fazie rozwoju. Jak poinformował prezes, w tej chwili analizowane jest przejęcie kilku farm wiatrowych o łącznej mocy 166 MW i kilkudziesięciu farm fotowoltaicznych o łącznej mocy 320 MW. Z kolei 45 mln zł pozyskane z oferty publicznej przekierowane zostanie na projekty realizowane od podstaw przez Vortex Energy. 

W 2020 roku przychody firmy wyniosły 10,9 mln zł, a zysk netto 6,3 mln zł. Z kolei w pierwszych trzech kwartałach 2021 roku przychody przekroczyły już 41 mld zł, a zysk netto sięgnął prawie 28 mln zł.

W 2021 roku spółka zrealizowała dwie transakcje sprzedaży farm fotowoltaicznych o mocy 34 MW i farmy wiatrowej o mocy 9,6 MW. - Obecnie przygotowujemy proces sprzedaży dwóch farm wiatrowych o łącznej mocy 55 MW i portfela farm fotowoltaicznych o łącznej mocy 67 MW. Mamy więc mocne podstawy, by przypuszczać, że wynik finansowy i wskaźniki w 2022 r. będą źródłem zadowolenia dla spółki i naszych inwestorów - powiedział Pepliński

Monika Borkowska

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: energetyka | odnawialne źródła energii
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »