W 2009 rorku zabezpieczaj kapitał

Mijający rok dla klientów TFI okazał się mocno rozczarowujący. Inwestorzy, którzy lokowali pieniądze w agresywne fundusze inwestycyjne, w skrajnych przypadkach mogli stracić nawet ponad 60 proc.

Mijający rok dla klientów TFI okazał się mocno rozczarowujący. Inwestorzy, którzy lokowali pieniądze w agresywne fundusze inwestycyjne, w skrajnych przypadkach mogli stracić nawet ponad 60 proc.

Utrzymująca się przez większość miesięcy dekoniunktura na światowych rynkach, wpłynęła znacznie na poszerzenie świadomości Polaków dotyczącej inwestowania i lokowania środków w różne instrumenty finansowe. Zawirowania w sektorze finansowym, które doprowadziły do mocnej przeceny na światowych rynkach sprawiły, że inwestorzy w ostatnim czasie pośpiesznie wycofywali środki z funduszy inwestycyjnych w celu uniknięcia poważniejszych strat.

Obecny brak możliwości czerpania zysków z rynku akcji oraz chęć odrobienia straconych pieniędzy sprawia, że inwestorzy rozglądają się za innymi alternatywnymi możliwościami inwestycyjnymi. Jedną z opcji na przeczekanie panującej na światowych rynkach dekoniunktury jest ulokowanie środków na dobrze oprocentowanej lokacie bankowej. Można również zakupić jednostki funduszy obligacji lub skorzystać z szerokiego wachlarza produktów strukturyzowanych. Produkty te gwarantują ochronę kapitału i ciekawe strategie inwestycyjne, które w ciągu kilku lat powinny przynieść satysfakcjonujące zyski.

Reklama

Dla bardziej wymagających ciekawą alternatywą może być także inwestycja w bezpieczne aktywa, czyli kupno diamentów lub złota.

Ostatni rok okazał się dla inwestorów bardzo wymagającym okresem. Duże spadki oraz utrzymująca się na światowych rynkach niepewność sprawiły, że najlepszą strategią na ten czas była ochrona kapitału i lokowanie środków w bezpieczne instrumenty finansowe, ograniczając tym samym duże ryzyko. Inwestorzy, którzy ulokowali środki w fundusze papierów dłużnych i rynku pieniężnego oraz skorzystali z lokat bankowych, mogli cieszyć kilkuprocentowym zyskiem.

Przed nami 2009 rok, którego początek także upłynie pod znakiem dalszej niepewności. Sytuacja na światowych giełdach nadal nie jest spokojna i wiele wskazuje na to, że następne miesiące również mogą okazać się dla inwestorów trudnym okresem.

W związku z tym przy konstruowaniu portfela na najbliższy rok, warto nadal myśleć głównie o zabezpieczeniu kapitału i lokowaniu środki w instrumenty finansowe o niewielkim ryzyku. Ze względu na duże prawdopodobieństwo dalszych obniżek stóp procentowych przez Radę Polityki Pieniężnej w przyszłym roku, część środków warto zainwestować w fundusze obligacji polskich, które powinny przynieść zyski w tym okresie. Pozostałe środki, jeśli sytuacja na rynku akcji nie będzie poprawiać się zbyt szybko, można bezpiecznie ulokować na dobrze oprocentowanej lokacie bankowej i w funduszach rynku pieniężnego.

Inwestorzy o dłuższym horyzoncie inwestycyjnym, których awersja do ryzyka jest mniejsza, mogą w tym momencie rozważyć stopniową akumulację jednostek uczestnictwa funduszy akcji oraz zakup akcji wybranych spółek. W szczególności tych, których akcje osiągnęły naprawdę atrakcyjne poziomy cenowe i w perspektywie kilku następnych lat powinny zrekompensować poniesione wcześniej straty.

Teraz inwestorzy boją się dużej zmienności, ale wystarczy, że na polskiej giełdzie ponownie pojawi się wzrost, a wtedy chętnych do zakupu przecenionych jednostek uczestnictwa funduszy oraz akcji spółek nie powinno brakować. Inwestorzy, których horyzont inwestycyjny wynosi mniej niż kilka lat, nadal powinni zachować dużą ostrożność. Decyzję o zakupie jednostek uczestnictwa funduszy agresywnych warto odłożyć do momentu pojawienia się wyraźnych przesłanek świadczących o powrocie trendu wzrostowego, co pozwoli ograniczyć ryzyko ewentualnych strat.

Maciej Dyja Główny Analityk Gold Finance

Goldfinance
Dowiedz się więcej na temat: środki | instrumenty | inwestorzy | fundusze
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »