W kasie PAK widać dno

Za kilka tygodni skończą się pieniądze na jedną z największych w Polsce inwestycji w sektorze energetycznym. Pod znakiem zapytania stanie kontynuacja budowy nowego bloku energetycznego w kontrolowanym przez Elektrim Zespole Elektrowni Pątnów-Adamów-Konin. Negocjacje z bankami w sprawie udzielenia 40 mln USD kredytu nie przyniosły dotychczas efektu - wynika z informacji PARKIETU.

Za kilka tygodni skończą się pieniądze na jedną z największych w Polsce inwestycji w sektorze energetycznym. Pod znakiem zapytania stanie kontynuacja budowy nowego bloku energetycznego w kontrolowanym przez Elektrim Zespole Elektrowni Pątnów-Adamów-Konin. Negocjacje z bankami w sprawie udzielenia 40 mln USD kredytu nie przyniosły dotychczas efektu - wynika z informacji PARKIETU.

Prace finansowane są ze środków własnych ZE PAK (100 mln USD). Pieniądze pochodzą z emisji akcji, które zgodnie z umową prywatyzacyjną w 2000 roku objął Elektrim zwiększając zaangażowanie w kapitale zakładowym spółki do ponad 38%. 50% akcji posiada Skarb Państwa. Pozostałe walory mają pracownicy. Oprócz podwyższenia kapitału Elektrim w ZE PAK zainwestował blisko 88 mln USD, za które w 1999 r. odkupił 20% spółki od Skarbu Państwa. Warszawski holding wypłacił też około 10 mln USD tytułem zaliczki w związku z planowanym odkupieniem akcji pracowniczych (łączne zobowiązania z tego tytułu przekraczają 50 mln USD).

Reklama

- Negocjacje w sprawie stworzenia konsorcjum banków cały czas trwają - powiedział nam Maciej Radziwiłł prezes Elektrimu. Z naszych nieoficjalnych informacji wynika, że rozmowy prowadzone są między innymi z BPH PBK oraz Pekao SA. Elektrim, mimo posiadania mniejszościowego udziału w ZE PAK sprawuje nad firmą kontrolę operacyjną, co gwarantuje mu umowa prywatyzacyjna. W przypadku upadłości warszawskiego holdingu umowa ta automatycznie wygaśnie. Oznaczać to będzie, że kontrolę nad ZE PAK odzyska Skarb Państwa, a wartość posiadanego przez Elektrim pakietu drastycznie spadnie.

- Środki z emisji były częściowo lokowane w depozytach i dzięki temu uzyskaliśmy jeszcze dodatkowe kilkanaście milionów złotych. Nie ukrywamy jednak, że przed końcem roku nasze zasoby się wyczerpią. Przy tak złożonym procesie inwestycyjnym trudno jest nam dokładnie określić, kiedy to nastąpi. Obecnie trwają rozmowy pomiędzy przedstawicielami naszej spółki i Elektrimu z jednej strony i bankami z drugiej, które są zainteresowane organizacją finansowania projektu. Nie podejmuję się oceny, jaki i kiedy przyniosą one skutek. Jesteśmy jednak dobrej myśli i wierzymy, że z początkiem przyszłego roku zostanie uruchomiona linia kredytowa. Wcześniej chcielibyśmy uzyskać środki z doraźnego kredytu pomostowego - stwierdził Krzysztof Wiatrowski, rzecznik prasowy ZE PAK.

Jego zdaniem, kluczowe dla powodzenia przedsięwzięcia jest jednak przyznanie kredytu głównego. Wówczas można spodziewać się bowiem, że nawet w przypadku chwilowego braku dopływu gotówki najwięksi wykonawcy kontraktu byliby skłonni skredytować dalsze prace wiedząc, że banki zagwarantowały spółce odpowiednie środki.

Jednym z głównych podwykonawców projektu jest giełdowe Rafako (również kontrolowane przez Elektrim). - Dotychczas wszystkie faktury były regulowane terminowo. Kolejne wystawimy w połowie października. Przy tak dużej inwestycji trudno wyobrazić sobie jednak sytuację, że pierwsze zaległości powodują wstrzymanie pracy na budowie przez wszystkich wykonawców. Jeżeli będzie wiadomo, że banki udzielą kredytu, to wszystko powinno przebiegać bez zakłóceń - stwierdził Zbigniew Miazek, dyrektor finansowy Rafako.

Problemy z zamknięciem finansowania budowy bloku energetycznego ujawniły się pod koniec maja, kiedy to konsorcjum banków z udziałem m.in. Citibanku i EBOiR, odmówiło wbrew wcześniejszym ustaleniom uruchomienia linii kredytowej o wartości 392 mln USD. Przedstawiciele Elektrimu wielokrotnie zapewniali jednak, że wariantów wyjścia z sytuacji jest przynajmniej kilka. Mówiono m.in. o wpływających ofertach od innych konsorcjów bankowych. Nieoficjalne źródła podawały natomiast, że w grę wchodzi wyemitowanie przez PAK obligacji, czy też wejście tej spółki na giełdę i pozyskanie środków z publicznej emisji akcji.

Parkiet
Dowiedz się więcej na temat: budowy | środki | PAKA | Paki | negocjacje | dolar
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »