W kolejnych miesiącach wykonanie budżetu lepsze

Sejm debatuje w środę nad przyjęciem sprawozdania z wykonania budżetu za 2009 rok i udzieleniem rządowi absolutorium za ubiegły rok. Debata dotyczy też sprawozdania z działalności NBP.

Sejm debatuje w środę nad przyjęciem sprawozdania z wykonania budżetu za 2009 rok i udzieleniem rządowi absolutorium za ubiegły rok. Debata dotyczy też sprawozdania z działalności NBP.

Sejm debatuje

w środę nad przyjęciem sprawozdania z wykonania budżetu za 2009 rok i udzieleniem rządowi absolutorium za ubiegły rok. Debata dotyczy też sprawozdania z działalności NBP. Przewodniczący sejmowej Komisji Finansów Publicznych Paweł Arndt (PO) poinformował, że komisja opowiedziała się za przyjęciem sprawozdania z wykonania budżetu za 2009 r. i udzieleniu absolutorium Radzie Ministrów. Dodał, że wykonanie budżetu pozytywnie oceniły wszystkie sejmowe komisje. "Wykonanie budżetu roku 2009, mimo iż przebiegało w trudnych uwarunkowaniach, można zdecydowanie uznać za dobre" - powiedział Arndt.

Poinformował jednocześnie, że do sprawozdania komisji załączone zostały dwa wnioski mniejszości (złożone przez posłów PiS - PAP).

Pierwszy zmierza do tego, by Sejm nie przyjął sprawozdania i nie udzielił rządowi absolutorium. Wnioskodawcy proponują, by Sejm zwrócił uwagę na "istotne" nieprawidłowości w wykonaniu budżetu państwa. Dotyczyć one miały gospodarki narodowej, obrony narodowej, transportu, KRUS, budżetów wojewodów.

Drugi wniosek proponuje, by uchwałę o przyjęciu sprawozdania i udzieleniu absolutorium rządowi rozszerzyć o zastrzeżenia dotyczące nieprawidłowości.

Reklama

Analizę wykonania budżetu przedstawił w Sejmie prezes Najwyższej Izby Kontroli Jacek Jezierski. Zaznaczył, że NIK oceniła go pozytywnie. "Opracowanie i wykonanie ustawy budżetowej na rok 2009 przebiegało w warunkach globalnego kryzysu. (...) Mimo to w Polsce udało się utrzymać dodatnie, choć wyraźnie niższe niż rok wcześniej, tempo wzrostu gospodarczego" - zauważył Jezierski.

Zwrócił uwagę, że założenia do budżetu na 2009 r. były zbyt optymistyczne, a w nowelizacji niedoszacowano wzrostu PKB. Prezes NIK przypomniał, że deficyt budżetowy był niższy niż w roku 2008 r., ale sytuacja sektora publicznego pogorszyła się - deficyt tego sektora był dwa razy większy niż w 2008 r. Jezierski wskazał, że winę za to ponosi brak reform systemowych. Dodał, że szczególny niepokój Izby budzi stale zwiększające się zadłużenie sektora publicznego. W przeliczeniu na jednego mieszkańca zadłużenie wyniosło 17,5 tys. zł, a koszty obsługi długu na mieszkańca wynoszą ponad 800 zł rocznie.

Zgodnie ze sprawozdaniem z wykonania budżetu w 2009 r. dochody budżetu państwa wyniosły 274,2 mld zł i były o 1,3 mld wyższe od zaplanowanych w znowelizowanej ustawie budżetowej na 2009 r. Wyższe niż zakładano dochody, przy niższych o 2,1 mld zł wydatkach (względem zakładanych w ustawie 298 mld zł), spowodowały, że deficyt budżetu państwa wyniósł w 2009 roku mniej niż dopuszczono w ustawie budżetowej i osiągnął 23,8 mld zł. Tym samym był także niższy niż w 2008 r.

W pierwotnej ustawie budżetowej na 2009 r. przyjęto, że dochody wyniosą 303 mld zł, a wydatki nie więcej niż 321,2 mld zł. Deficyt budżetowy zaplanowano na 18,2 mld zł. W związku z kryzysem finansowym, w styczniu 2009 r. rząd uznał, że konieczne są zmiany w wykonaniu budżetu, z uwzględnieniem wzrostu gospodarczego w 2009 r. w wysokości 1,7 proc. PKB. Rząd podjął decyzję o ograniczeniu wydatków o 17,4 mld zł.

W lipcu ub.r. Sejm, na wniosek Rady Ministrów, znowelizował ustawę budżetową. Nowelizacja obniżyła prognozę dochodów o 30,1 mld zł, wydatki zredukowano o 21,1 mld zł, a maksymalny deficyt podniesiono do 27,2 mld zł.

Sejm debatuje w czwartek także nad sprawozdaniem z działalności NBP w 2009 r. Sprawozdanie przedstawił posłom prezes NBP prof. Marek Belka. Poinformował, że wartość rezerw walutowych, którymi zarządza bank, wzrosła w 2009 r. o 11,1 mld euro do poziomu 55,2 mld euro. Dodał, że na koniec czerwca br. rezerwy walutowe wyniosły 70 mld euro, czyli 85,5 mld dolarów. NBP uzyskał wysoki dochód z działalności inwestycyjnej związanej z zarządzaniem rezerwami. Wyniósł on 6,1 mld zł bez uwzględnienia różnic kursowych.

Szef NBP poinformował, że wynik finansowy NBP wyniósł w 2009 r. 4,165 mld zł. "W ostatnich latach wokół kwestii wyniku finansowego NBP toczyła się niepozbawiona emocji dyskusja. Padały w niej argumenty, które można było interpretować jako próby wpływania na niezależność banku centralnego, co mogłoby osłabiać stabilność naszego systemu finansowego" - zwrócił uwagę prezes NBP.

Zadeklarował, że bank jest gotowy do podejmowania dodatkowych działań dla zachowania stabilności finansowej kraju i utrzymania wzrostu gospodarczego. Podkreślił, że NBP liczy na współpracę ze wszystkimi ośrodkami władzy, której efektem będzie - dokonujący się przy niskiej inflacji - trwały, zrównoważony i wysoki wzrost gospodarczy. "NBP będzie realizował ten cel z pełną determinacją" - zapewnił Belka.

W kolejnych miesiącach można się spodziewać, że wykonanie budżetu będzie o 4-5 mld zł lepsze od planu, a w drugiej połowie roku MF spodziewa się poprawy strony dochodowej budżetu - powiedziała PAP wiceminister finansów Hanna Majszczyk.

Zysk NBP może trafić do budżetu .

"Mamy nadzieję i zakładamy, że tegoroczny deficyt budżetowy będzie niższy niż planowane 52 mld zł. Trudno określić w połowie roku konkretną kwotę wykonania, można brać pod uwagę wcześniejsze szacunki. Obecnie strona dochodowa budzi pewien niepokój, jednak to, że podobnie jak w roku ubiegłym dochody są niższe od planowanych powinno się zmienić w drugiej połowie roku. Wtedy też spodziewamy się lepszych dochodów budżetu państwa. Sądzę, że w kolejnych miesiącach może utrzymać się to obserwowane obecnie lepsze wykonanie budżetu niż zakłada harmonogram, lepsze o 4-5 mld zł" - powiedziała PAP Majszczyk. W czerwcu wiceminister finansów Ludwik Kotecki powiedział PAP, że deficyt budżetowy na koniec 2010 roku może wynieść ok. 40 mld zł wobec 52,2 mld zł zapisanych w ustawie. Również w czerwcu wiceminister finansów Dominik Radziwiłł powiedział PAP, że prognozowane lepsze wykonanie budżetu na ten rok pozwoliłoby zmniejszyć potrzeby pożyczkowe o 15 mld zł wobec szacowanych 196,8 mld zł. "W lipcu, bądź w sierpniu spodziewamy się, że do budżetu trafi zysk wypracowany przez NBP w 2009 r." - poinformowała Majszczyk. Wynik finansowy NBP za 2009 r. wynosi 4,166 mld zł, do budżetu trafia 95 proc. tej sumy, czyli ok. 3,95 mld zł.

INTERIA.PL/PAP
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »