W Niemczech górnictwo węgla odchodzi do lamusa

W Niemczech górnictwo węgla kamiennego prawie już nie istnieje. W kraju działają jeszcze tylko cztery kopalnie. Choć i one za kilka lat zostaną zamknięte.

Jeszcze w połowie lat pięćdziesiątych górnictwo w Niemczech dawało pracę niemal 600 tysiącom osób, a wydobycie sięgało 150 milionów ton węgla rocznie. Ale to już historia. W zagłębiach węglowych nad Ruhrą i Saarą, większość zakładów została zamknięta.

Obecnie w całym kraju działają zaledwie cztery kopalnie. Ich wydobycie waha się w okolicy 10 milionów ton węgla. Zakłady te utrzymują się zresztą tylko dzięki dotacjom państwowych. Bez miliardów euro z budżetu dawno by upadły. Data ostatecznego pożegnania z górnictwem węgla kamiennego w Niemczech jest już jednak ustalona - ostatnia tona węgla wyjedzie na powierzchnie w 2018 roku. Do tego czasu górnicy będą przechodzić na emerytury. Najmłodsi będą musieli się przekwalifikować.

Reklama

Biznes INTERIA.PL na Facebooku. Dołącz do nas i czytaj informacje gospodarcze

IAR/PAP
Dowiedz się więcej na temat: cztery | górnictwa | gornictwo | Niemcy | węgiel | górnictwo | odchodzi | kopalnie | one
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »