W Polsce wyprodukowano blisko 387 tys. aut

Od początku roku do końca maja wyprodukowano w Polsce 386 tys. 743 auta osobowe i dostawcze, czyli o 7,03 proc. mniej niż przed rokiem - podał w czwartek Instytut Samar.

Od początku roku do końca maja wyprodukowano w Polsce 386 tys. 743 auta osobowe i dostawcze, czyli o 7,03 proc. mniej niż przed rokiem - podał w czwartek Instytut Samar.

W maju wyprodukowano 75 tys. 100 samochodów, o 0,77 proc. więcej w stosunku do kwietnia, ale o 1,90 proc. mniej w porównaniu do maja roku ubiegłego.

Największy wzrost produkcji w ciągu roku odnotował VW Poznań (o 32,26 proc.) oraz Opel Polska w Gliwicach (o 23,13 proc.), natomiast spadki miały: Fiat Auto Poland (o 14,75 proc.) oraz FSO S.A. (o 56,83 proc.).

Liderem produkcji w Polsce pozostaje Fiat Auto Poland. Udział włoskiego koncernu w rynku wynosi 58,53 proc., czyli jest o 7,63 proc. mniejszy niż przed rokiem. Na drugiej pozycji jest Volkswagen Poznań z udziałem 20,86 proc. (wzrost o 5,66 proc.), na trzeciej Opel Polska (18,88 proc., wzrost o 4,10 proc.). Udział FSO stanowi 1,73 proc. rynku (spadek o 2,13 proc.).

Reklama

Produkcja samochodów osobowych w maju wyniosła 67 tys. 478 aut, tzn. 3,66 proc. więcej niż w poprzednim miesiącu i 1,92 proc. mniej niż przed rokiem. Wyprodukowano też 7622 samochodów dostawczych, czyli o 19,19 proc. mniej niż miesiąc wcześniej i o 1,74 niż przed rokiem.

Liderem rankingu modeli aut opuszczających linie produkcyjne w Polsce pozostaje Fiat Panda - 99 tys. 840 sztuk od początku roku do końca maja, przed 500-ką - 78 tys. 802 i Oplem Astra IV - 71 tys. 713.

PAP
Dowiedz się więcej na temat: samar | auto | motoryzacja
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »