W pracy nie zawsze popalisz

"TVP2, "Rzeczpospolita" , oraz "Dziennik" podały, że KE sprzyja dyskryminacji palaczy w miejscu pracy, bo komisarz ds. zatrudnienia Vladimir Szpidla przyznał pracodawcom prawo odmowy zatrudnienia osoby palącej.

Komisja Europejska przeciwstawia się dyskryminacji palaczy - zapewniła w środę rzeczniczka unijnego komisarza ds. zatrudnienia i spraw socjalnych Katharina von Schnurbein w odpowiedzi na doniesienia polskich mediów.

Dorota Dotryw z biura prasowego Reprezentacji KE w Warszawie powiedziała, że Reprezentacja - uznając, że polscy dziennikarze źle zinterpretowali wypowiedź Szpidli - zadała Komisji pytanie w sprawie interpretacji unijnych zapisów w tej sprawie. Nieporozumieniem jest twierdzenie, że UE +daje zielone światło dla odmowy zatrudniania palaczy+; ocenia, że +dyskryminacja palaczy jest w porządku+, czy +przyzwala na dyskryminację palaczy+ - jak odnotowały niektóre media - napisała rzeczniczka Szpidli w odpowiedzi przesłanej przez Reprezentację KE w Warszawie.

Reklama

Podkreśliła, że w Karcie Praw Podstawowych jasno zapisano, że UE przeciwstawia się wszelkiej dyskryminacji. Przypomniała, że unijny traktat uprawnia Komisję Europejską do wydawania przeciwdyskryminacyjnych aktów prawnych w pewnych dziedzinach, zabrania natomiast dyskryminacji w miejscu pracy ze względu na wiek, niepełnosprawność, orientację seksualną, religię lub światopogląd, a dyskryminacja ze względu na rasę, pochodzenie etniczne i płeć jest ogólnie zabroniona.

Według Kathariny von Schnurbein, fakt, że w unijnym prawie brak zapisów niedyskryminujących palaczy nie oznacza, by KE uważała ich dyskryminację za uprawnioną. Rzeczniczka podkreśliła, że każdy powinien być zatrudniany zgodnie z jego umiejętnościami i kwalifikacjami, a nie wykluczany z góry, bez możliwości udowodnienia swojej przydatności.

Rzeczniczka zwróciła również uwagę, że promocję miejsc pracy wolnych od dymu tytoniowego Komisja traktuje jako narzędzie ochrony zdrowia zarówno palących jak i niepalących. Dyskryminację palaczy uznaje jednak za rzecz politycznie nieakceptowalną. "To z pewnością nie jest właściwa droga radzenia sobie z problemem uzależnienia od tytoniu i konsekwencji jakie palenie może powodować w miejscu pracy" - napisała w oświadczeniu. Dodała, że sama Komisja - zapewniając miejsce pracy wolne od dymu i starając się pomóc palącym wyzwolić się z nałogu - nie dyskryminuje palaczy. Odmowa zatrudniania palacza tytoniu nie jest objęta europejskimi przepisami o dyskryminacji - wyjaśniła Katharina von Schnurbein, rzeczniczka komisarza pracy i spraw socjalnych Vladimira Spidli. Odpowiadała na wątpliwości brytyjskiej eurodeputowanej Catherine Stihler, która chciała znać opinię komisarza w konkretnym przypadku. Chodziło o irlandzką firmę, która zastrzegła w ogłoszeniu o pracy, by palacze nie składali podań.

INTERIA.PL/PAP
Dowiedz się więcej na temat: odmowy
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »