W sobotę decyzja w sprawie akcyzy

Decyzja w sprawie akcyzy paliwowej zapadnie w sobotę. Na czwartkowej konferencji prasowej minister finansów zapowiedziała, że premier po powrocie do kraju zadecyduje co dalej z tym podatkiem. Dodała równocześnie, że opowiada się za powrotem do stanu sprzed kilku miesięcy, czyli za wzrostem wysokości daniny, którą we wrześniu jej poprzednik - Mirosław Gronicki - obniżył.

Decyzja w sprawie akcyzy paliwowej zapadnie w sobotę. Na czwartkowej konferencji prasowej minister finansów zapowiedziała, że premier po powrocie do kraju zadecyduje co dalej z tym podatkiem. Dodała równocześnie, że opowiada się za powrotem do stanu sprzed kilku miesięcy, czyli za wzrostem wysokości daniny, którą we wrześniu jej poprzednik - Mirosław Gronicki - obniżył.

O tym, że premier ogłosi decyzję w sobotę, powiadomił rzecznik rządu Konrad Ciesiołkiewicz. Przypomnijmy, że w czwartek o marżach paliwowych ministrowie finansów i skarbu - Teresa Lubińska i Andrzej Mikosz - rozmawiali z prezesami dwóch największych koncernów paliwowych w Polsce - PKN Orlen i Grupy Lotos. Jednocześnie w Sejmie odbywała się dyskusja na temat ochrony konsumentów przed niekontrolowanym wzrostem cen paliw. Posłowie krytykowali to, że na wrześniowej obniżce akcyzy skorzystały głównie rafinerie.

Poprzedni minister finansów Mirosław Gronicki obniżył we wrześniu akcyzę na benzynę o 25 gr na litrze, aby złagodzić skutki wzrostu cen na światowych rynkach. Obniżka miała obowiązywać do końca tego roku. PiS zapowiadał w czasie kampanii wyborczej, że obniżka zostanie utrzymana. Jednak minister finansów powiedziała w wywiadzie udzielonym PAP, że rozważany jest powrót do poprzedniej stawki.

Reklama

"Nie jest jeszcze przesądzona skala akcyzy. Być może uda się wstrzymać jej podniesienie przez jakiś czas" - powiedziała z kolei w czwartek. W jej opinii, poprzednia stawka powinna powrócić, "ale wiem, że premier ma inne zdanie w tej sprawie" - zaznaczyła.

Polska Izba Paliw Płynnych przestrzega, że przywrócenie poprzedniej stawki spowoduje, że detaliczne ceny benzyny wzrosną o 20 groszy na litrze.

Jak powiedział Mikosz, istnieje pole do dyskusji w sprawie ustalania marży detalicznej na paliwa. Zapewnił jednak, że "nie będzie ręcznego sterowania marżami w rafineriach i innych podmiotach.

INTERIA.PL/PAP
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »