W sobotę za pół ceny

W sobotę, 25 sierpnia, przez sześć godzin za przejazd autostradą A-4 między Katowicami a Krakowem kierowcy zapłacą połowę ceny. Godziny promocyjne będą między 7.00 a 10.00 oraz między 18.00 a 21.00.

W tych godzinach - jak podała w piątek zarządzająca autostradą spółka Stalexport Autostrada Małopolska - opłata za przejazd pobierana będzie tylko na bramkach wjazdowych na autostradę w Brzęczkowicach i Balicach. Przejazd przez bramki wyjazdowe będzie bezpłatny.

Promocja skierowana jest do kierowców aut osobowych, którzy za przejazd całym odcinkiem zapłacą 6,50 zł, zamiast 13 zł.

Jak informowano wcześniej, promocja ma być powtarzana do końca roku w wybraną sobotę miesiąca. W ten sposób spółka zarządzająca drogą spółka chce przekonać kierowców, że mimo związanych z remontami utrudnień w ruchu, warto korzystać z płatnej autostrady. Spółka podkreśla przy tym, że nie ma możliwości obniżenia lub zawieszenia opłat na czas remontów i związanych z nimi utrudnień.

Reklama

W kwietniu na kilku odcinkach płatnej autostrady Kraków- Katowice ruszyły remonty nawierzchni oraz mostów. Warte 178 mln zł prace potrwają do sierpnia 2008 roku. Kierowców czekają poważne utrudnienia w kilkunastu innych miejscach na 60-kilometrowym odcinku drogi. Szczegóły są podawane w internecie (www.autostrada- a4.com.pl) oraz przez infolinię 0801 988 444.

W ubiegłym roku z płatnej autostrady Katowice-Kraków korzystało średnio 26,6 tys. aut na dobę wobec 22,5 tys. rok wcześniej. Teraz jest to ok. 28-29 tys. aut na dobę. Ruch zwiększa się, mimo utrudnień.

INTERIA.PL/PAP
Dowiedz się więcej na temat: przejazd | autostrady | Sobota
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »