W styczniu będzie nadwyżka

Po styczniu 2008 roku budżet z pewnością zanotuje nadwyżkę, m.in. ze względu na wpływy z grudniowych rozliczeń VAT, akcyzy i PIT - powiedziała wiceminister finansów Elżbieta Suchocka-Roguska.

Po styczniu 2008 roku budżet z pewnością zanotuje nadwyżkę, m.in. ze względu na wpływy z grudniowych rozliczeń VAT, akcyzy i PIT - powiedziała wiceminister finansów Elżbieta Suchocka-Roguska.

"W styczniu na pewno będzie nadwyżka. Styczeń to miesiąc, kiedy wpływa VAT od zakupów grudniowych - a te są z reguły duże. Wpływ na wynik będzie też miała akcyza i zwiększone wpływy z PIT liczone po wyższych grudniowych stawkach. Z drugiej strony w styczniu wydatki nie nabiorą jeszcze dużego tempa" - ocenia wiceminister finansów.

Według Suchockiej-Roguskiej na wynik po stronie wydatkowej może mieć realizacja zadań wynikających ze wspólnej polityki rolnej."Być może na pozycje wydatkowe wpływać będzie realizowanie wspólnej polityki rolnej. Chodzi o to, że Ministerstwo Rolnictwa nie zrealizowało do końca ubiegłego roku wydatków na około 3 mld zł" - powiedziała.

Reklama

Wiceminister podtrzymała jednocześnie prognozę ubiegłorocznego wykonania budżetu z deficytem na poziomie 16,5-17 mld zł. Wcześniej wiceminister Elżbieta Chojna-Duch mówiła w wywiadzie dla TVN CNBC, że deficyt budżetu w 2007 roku wyniósł około 15 mld zł. Deficyt planowany w budżecie na 2007 rok wynosił 30 mld zł. W 2008 roku deficyt zaplanowano na 27,09 mld zł.

INTERIA.PL/PAP
Dowiedz się więcej na temat: PIT | VAT | wiceminister finansów | deficyt | budżet | wiceminister
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »