W Szczecinie powstanie fabryka turbin. Będzie praca dla 600-700 pracowników

Budowa wiatraków na morzu stopniowo wchodzi w fazę realizacji. PKN Orlen wybuduje port instalacyjny w Świnoujściu, z którego będzie korzystać przy budowie farmy Baltic Power o mocy 1200 MW, ale też w drugim etapie inwestycji na Bałtyku. Koncern wykorzysta przy projekcie Baltic Power 76 turbin Vestasa. Ich elementy będą produkowane w nowej fabryce w Szczecinie, której uruchomienie zapowiedziała właśnie duńska firma. Zakład będzie gotowy w 2024 roku.

Od samego początku rozmów o budowie farm wiatrowych na Bałtyku mowa była o tym, że konieczne jest przeprowadzenie inwestycji w taki sposób, by jak najwięcej polskich firm miało szansę wziąć udział w tym projekcie i by polski wkład był jak największy. Prezes Orlenu Daniel Obajtek podkreślał, że decyzja o budowie terminala instalacyjnego w Świnoujściu i nowej fabryki turbin w Szczecinie będą impulsem rozwoju dla regionu.

W czwartek podpisana została umowa między PKN Orlen a Zarządem Portów Szczecin Świnoujście dotycząca 30-letniej dzierżawy gruntów pod port instalacyjny. - Inwestycje związane z budową morskich farm wiatrowych na Bałtyku wymagają zaplecza finansowego, partnerów, ale i logistyki, która jest niezbędna, gwarantuje powodzenie tych procesów. Ta logistyka to porty serwisowe (...) i port instalacyjny - podkreślał prezes Orlenu Daniel Obajtek. Inwestycja będzie realizowana przez Zarząd Morskich Portów Szczecin i Świnoujście w zakresie toru dojścia, nabrzeża, a w zakresie infrastruktury lądowej przez Orlen. Nie podano kosztów prac.  

Reklama

Port będzie gotowy za trzy lata

Orlen zakłada, że wybudowany przez koncern port instalacyjny w Świnoujściu będzie gotowy w 2025 r. Będą mogły z niego korzystać również inne firmy posiadające koncesje na budowę morskich farm wiatrowych na Bałtyku. W trakcie prac instalacyjnych zatrudnienie znajdzie w nim około 100 osób. Teren terminala obejmie 20 ha. Dostarczane będą tam komponenty morskich farm wiatrowych, w tym również turbiny.

Udostępnione mają zostać dwa nabrzeża, które umożliwią wstępny montaż ogromnych elementów, w tym wież turbin wiatrowych o wysokości ponad 100 m i masie ok. 1000 ton każda. Długość każdego z nabrzeży wyniesie 250 metrów. Muszą one być przystosowane do obsługi największych statków typu jack-up, służących do instalacji elementów morskich farm wiatrowych.   

- Naszym celem jest stworzenie portu w pełni uniwersalnego - powiedział Krzysztof Urbaś, prezes zarządu Morskich Portów Szczecin i Świnoujście. - Planujemy, że w 2025 r. terminal wejdzie w fazę eksploatacji, obsługując ok. 80 morskich turbin wiatrowych rocznie - dodał.

Pierwszym projektem realizowanym przy wykorzystaniu portu w Świnoujściu będzie właśnie Baltic Power, farma budowana przez Orlen i Northland Power. Zabezpieczono już jej kluczowe elementy w ramach łańcucha dostaw - uczestniczą w nim również podmioty krajowe. Prezes Northland Power, Mike Crawley, podkreślał, że zapewnienie tzw. "local content" i korzystnego wpływu na środowisko lokalne jest jednym z ważniejszych celów przy tego typu inwestycjach.

Nawet 700 nowych miejsc pracy

Farma wiatrowa Baltic Power wykorzysta 76 turbin o mocy 15 MW każda. Dostawcą będzie firma Vestas. Współpraca z dostawcą obejmuje też instalację turbin i zapewnienie ich pełnego serwisu przez 15 lat. Vestas ma duże doświadczenie w branży. W ciągu ostatnich 25 lat dostarczył dla projektów realizowanych w Europie ok. 1500 morskich turbin wiatrowych o łącznej zainstalowanej mocy 8000 MW.

Vestas, widząc potencjał rozwoju offshoru w Polsce, zdecydował o budowie w Szczecinie nowej fabryki elementów turbin morskich farm wiatrowych. Ma ona być gotowa w drugiej połowie 2024 r. W zakładzie montowane będą gondole i piasty turbin. Elementy te trafią na rynek polski, ale też za granicę. Zatrudnienie w fabryce znajdzie od 600 do 700 osób. Będzie to największy zakład produkcyjny w Polsce związany bezpośrednio z sektorem morskich farm wiatrowych.

Budowa farmy coraz bliżej

Farma Baltic Power, o mocy 1200 MW, będzie zlokalizowana około 23 km od brzegu, na wysokości Choczewa i Łeby. Będzie w stanie zasilać czystą energią ponad 1,5 mln gospodarstw domowych. Podpisano już umowy rezerwacyjne na dostawy turbin, kabli eksportujących wyprodukowaną energię na ląd i budowę lądowej stacji odbierającej energię.

Baltic Power zabezpieczył również umowę rezerwacyjną na projektowanie, produkcję i instalację morskich i lądowych kabli eksportowych. Łącznie na obszarze farmy Baltic Power pojawi się ok. 355 km kabli, z czego ok. 130 km będą stanowiły tzw. kable wewnętrzne odbierające energię z turbin i dostarczające ją do stacji odbiorczych na morzu. Pozostała część posłuży do wyprowadzenia mocy na liczącym ok. 39 km odcinku łączącym stacje morskie z lądową. Za projekt i produkcję morskiego kabla eksportowego odpowiadać będzie NKT. Kable wewnętrzne i eksportowe na odcinku lądowym dostarczy polska firma Tele-fonika Kable wspólnie z JDR Cable Systems. Projektem lądowej stacji elektroenergetycznej, budową i dostarczeniem niezbędnych komponentów zajmie się natomiast konsorcjum firm GE i Enprom.

Orlen zakłada, że Baltic Power to dopiero początek jego aktywności w obszarze morskich farm wiatrowych. Koncern zabiega też o koncesje na Bałtyku w ramach drugiej tury postępowań. Spółka stara się o wszystkie dostępne koncesje, a jest ich jedenaście. Tym razem koncern wystąpił o nie samodzielnie. Chętnych jest wielu, startują zarówno koncerny krajowe jak i zagraniczne. Rozstrzygnięcie spodziewane jest pod koniec tego roku.

morb

 

 

 

 

  

  

   

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Orlen | morska energetyka wiatrowa | przemysł | porty nad Bałtykiem
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »