W trosce o rozwój województwa

Na podstawie danych o procesach społeczno-gospodarczych w regionie obserwatoria mają prognozować zmiany i rekomendować władzom rozwiązania najlepsze dla rozwoju Małopolski. Takie prognozy i "podpowiedzi" mają pomóc zarządowi województwa w podejmowaniu decyzji.

- Będziemy pytać obserwatoria na przykład o model polityki transportowej w Małopolsce - powiedział Nawara.

- Chciałbym, żeby miesiąc, półtora po zadaniu konkretnego pytania pojawiła się rekomendacja działań, przedyskutowana w gronie tych, którzy widzą politykę regionalną komplementarnie, szerzej niż przez pryzmat jednego sektora - mówił marszałek województwa.

W organizowanie obserwatoriów chcą się zaangażować m.in. Uniwersytet Ekonomiczny, Akademia Górniczo-Hutnicza, Uniwersytet Jagielloński, Politechnika Krakowska, Uniwersytet Rolniczy, Wyższa Szkoła Biznesu-National-Louis University w Nowym Sączu.

Jak podkreślił Stanisław Mazur z Katedry Gospodarki i Administracji Publicznej Uniwersytetu Ekonomicznego w Krakowie, obserwatoria nie mogą pełnić roli wyłącznie konsultacyjnej. Powinny władzom regionu rekomendować konkretne rozwiązania, przedstawiając ich konsekwencje i koszty.

- Chcielibyśmy, aby wiedza zgromadzona w uczelniach i ośrodkach badawczych miała realny wpływ na treść decyzji podejmowanych przez władze regionu czy miasta. Od wielu lat obserwujemy, że to, co pewne środowiska postulują, rozwiązania, które już na świecie funkcjonują, z dużym oporem trafiają do mentalności decydentów regionalnych. Chodzi o przełamanie tej bariery - powiedział Mazur.

W Małopolsce mają powstać cztery obserwatoria: gospodarki, polityki społecznej, rynku pracy i edukacji oraz polityki rozwoju. Według zapowiedzi władz województwa, zaczną one działać jeszcze w tym roku, być może jesienią.

Do roku 2015 na ich funkcjonowanie ma być przeznaczone 21,9 mln zł. Będą one finansowane z funduszy: Programu Operacyjnego "Kapitał Ludzki", Małopolskiego Regionalnego Programu Operacyjnego oraz z budżetu województwa.