W tych dziedzinach nie mamy odpowiednich kadr

- Dzięki restrukturyzacji SGH będzie lepiej odpowiadała kryteriom międzynarodowych rankingów uczelni, co może zwiększyć jej szansę na lepsze w nich wyniki - podkreślał w czwartek rektor tej uczelni prof. Tomasz Szapiro.

Z SGH zostaną wydzielone trzy szkoły. Z Kolegium Nauk o Przedsiębiorstwie i Kolegium Zarządzania i Finansów powstanie Szkoła Biznesu. Szkoła Ekonomii zostanie utworzona na bazie Kolegium Analiz Ekonomicznych oraz Kolegium Gospodarki Światowej, zaś Kolegium Ekonomiczno-Społeczne zostanie przekształcone w Szkołę Polityki Publicznej - poinformował rektor na spotkaniu z dziennikarzami.

W opinii rektora restrukturyzacja może dobrze wpłynąć na pozycję SGH w międzynarodowych rankingach uczelni. "Ranking jest traktowany jak plebiscyt. My jesteśmy uniwersytetem ekonomicznym, jesteśmy +wieloboistą+.

Reklama

Funkcjonujemy w przekonaniu, że dobre kształcenie musi być oparte na interdyscyplinarnym kształceniu, bazującym na badaniach naukowych.

A rankingi z konieczności skupiają się na cząstce naszej działalności, tj. na kształceniu zarządzania. Jako uczelnia występujemy więc jak wieloboista w biegu na sto metrów w konkurencji ze sprinterem, gdyż biznes, czyli +zarządzanie+, to tylko część naszej aktywności. "Dlatego jednym z powodów dla takiej - a nie innej restrukturyzacji - jest to, żeby wystawiać do rankingu +sprinterów+, a nie +wieloboistów+" - mówił.

Zapowiadając zmiany prof. Szapiro podkreślił, że "+polityka publiczna+ jest na świecie bardzo stabilnym oferentem miejsc pracy". "O ile w sektorze usług finansowych mamy dużą dynamikę, ogromną dynamikę mamy też odnośnie zapotrzebowania na praktyczne stosowanie informatyki, o tyle popyt na zarządzanie w sektorze publicznym jest stabilny od lat w każdym sektorze.

Wręcz mówi się, że kłopoty, których doświadczamy ze służbą zdrowia, z transportem - wynikają stąd, że struktury, które zarządzają tymi sektorami, nie posiadają odpowiednio dobrych kadr" - podkreślał.

W nowej strukturze organizacyjnej rozpocznie się dopiero rok akademicki 2014/2015. "Rozpoczynamy wtedy studia w nowej strukturze oraz kontynuujemy zobowiązania wobec studentów już przyjętych" - poinformował rektor.

Dodał, że przez pewien czas nowy tryb będzie realizowany równolegle z dotychczasowym, dopóki uczelni nie ukończą osoby studiujące w obowiązującym obecnie. "Studenci, którzy zaczęli studia zgodnie z jakąś umową społeczną czy formalną, dokończą studia wedle swoich wyborów" - zapewniał. Dodał, że na wykładach będą oni mogli korzystać z nowych ofert.

"Nowa oferta na pewno obejmie to, co sprawdziło w dotychczasowym kształceniu na SGH" - zaznaczył prof. Szapiro. SGH ma "przepotężny popyt na finanse i rachunkowość, jest też rosnący popyt na +metody ilościowe+ czyli metody analityczne i przetwarzanie informacji. Umocniły się też pewne komplementarne kierunki związane z zarządzaniem; budujemy +politykę publiczną+" - opowiadał. Nowe szkoły mają być autonomiczne i finansowo odpowiedzialne za prowadzone kierunki studiów.

Zmiany mają pozwolić m.in. na zwiększenie potencjału badawczego i zdolności do pozyskiwania środków na badania, ciągłe podnoszenie jakości studiów, a także na sprawniejsze zarządzanie całą uczelnią.

PAP
Dowiedz się więcej na temat: SGH | szkolnictwo | absolwent | prof | szkolnictwo wyższe
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »