Wakacje kredytowe także w 2024 roku? Premier: Będzie to zależne od inflacji
Jak zapowiedział w poniedziałek premier Mateusz Morawiecki, decyzje w sprawie wakacji kredytowych nie zostały jeszcze podjęte. Najważniejszym czynnikiem będzie w tym wypadku sytuacja inflacyjna.
- Decyzje w sprawie wakacji kredytowych nie zostały jeszcze podjęte, ponieważ zależą one od ukształtowania się sytuacji inflacyjnej w Polsce w dalszej części tego roku - powiedział Morawiecki.
W ubiegłą środę rzecznik rządu Piotr Müller poinformował dziennikarzy, że "obecnie nie są prowadzone żadne prace legislacyjne w zakresie przedłużania wakacji kredytowych".
Wcześniej tego samego dnia, pytany o to, czy rząd rozważa zwiększenie liczby miesięcy, w których osoby mające kredyt mieszkaniowy mogłyby skorzystać z zawieszenia, odpowiedział: "zobaczymy, jak będzie wyglądała sytuacja na rynku kredytowym".
- Będziemy te decyzje podejmować pewnie w połowie roku - stwierdził.
Müller mówił, że rząd przygląda się też "sytuacji kredytobiorców poza kredytami hipotecznymi". - Na tym rynku też należy patrzeć, jak wygląda spłacalność, zwiększenie zadłużenia. Potencjalne instrumenty pomocy też należy rozważać wobec innych grup czy przedsiębiorstw - zaznaczył.
Według stanu na koniec grudnia wakacjami kredytowymi objętych zostało 1,05 mln kredytów o łącznej wartości 262,5 mld zł. To 54 proc. liczby wszystkich złotowych kredytów mieszkaniowych w Polsce i 68 proc. ich łącznej wartości.
W poniedziałek rano do pytania o to, czy resort finansów będzie rekomendował wakacje kredytowe również w 2024 r. odniósł się na antenie radia RMF wiceminister finansów Artur Soboń. "Będziemy się nad tym zastanawiać w połowie roku, patrząc na sytuację związaną z inflacją i poziomem stóp procentowych (...)" - stwierdził Soboń.
W tym roku można skorzystać z odroczenia płatności czterech rat, po jednej w każdym kwartale. Z rozwiązania mogą skorzystać osoby, które spłacają kredyt hipoteczny zaciągnięty na własne potrzeby mieszkaniowe w walucie polskiej przed 1 lipca 2022 r. Okres kredytowania wydłuży się o liczbę miesięcy, o które zawieszono spłatę rat.