Walka o Orlen trwa

Decyduje się przyszłość największej polskiej firmy paliwowej. W tle cały czas toczy się ostra walka polityczna. Prasa pisze o wojnie na łapówki i o apetycie, jaki na nasz rynek paliw mają rosyjscy potentaci Jukos i Łukoil.

W całej sprawie niespodziewanie pojawiła się także postać osławionego rosyjskiego szpiega Władimira Ałganowa. Według "Rzeczpospolitej" najbogatszy Polak Jan Kulczyk miał właśnie od Ałganowa usłyszeć o łapówce, jaką rzekomo wziął Wiesław Kaczmarek, były ministr skarbu, od koncernu Łukoil.

Kulczyk zdecydowanie temu zaprzecza. Jak powiedział RMF, nigdy z Ałganowem nie rozmawiał, ani go nie widział. Zachwalał za to koncepcję fuzji Orlenu z węgierskim MOL-em: Te wszystkie firmy są zbyt małe, by przeżyć, a zbyt duże, by umrzeć. Przypomnijmy: już tajny raport MSZ przestrzegał przed tą fuzją. Eksperci twierdzą, że przez MOL tylnymi drzwiami wejdzie do Polski rosyjski koncern Jukos i przejmie Orlen.

Reklama

Ponadto, w przypadku fuzji część udziałów może stracić Skarb Państwa. Kulczyk dowodzi, że im mniej państwa w Orlenie, tym lepiej dla spółki: Skarb Państwa jest akcjonariuszem 10-proc., tak polski jak i węgierski. Nie ma żadnych szczególnych praw z tego wynikajacych. Warto jednak wspomnieć, że kilkanaście procent udziałów w PKN Orlen ma spółka zależna od Skarbu Państwa; w sumie państwo ma więc prawie 30-proc. udział w koncernie. Posłuchaj relacji warszawskiej reporterki RMF Miry Skórki:

Dziś Orlen i MOL mają podpisać kolejny dokument w sprawie fuzji. Także dziś zapadnie być może decyzja o połączeniu Orlenu z czeskim Unipetrolem. Z udziału w prywatyzacji Unipetrolu zrezygnowały brytyjsko-holenderski Shell i MOL. PKN Orlen, obecnie jedyny zainteresowany prywatyzacją czeskiego koncernu, przedstawił konkretną ofertę.

Na 13 mld koron, jakie zaoferował PKN Orlen, 11,3 mld koron ma być przeznaczone na akcje Unipetrolu, a 1,7 mld koron na zobowiązania płatnicze tego koncernu (które w całości wynoszą 4,5 mld koron), które posiada rządowa Czeska Agencja Konsolidacyjna. Eksperci spekulują, że jeśli agencja nie zgodzi się sprzedać długów Unipetrolu za cenę proponowaną przez Orlen, to możliwa będzie sprzedaż przez państwo mniejszej ilości udziałów.

RMF FM
Dowiedz się więcej na temat: mol | Orlen | Jukos | firmy | Łukoil
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »