Warszawa może liczyć na 5 mld
Z 67 mld euro dotacji przyznanej Polsce z unijnego budżetu na lata 2007-2013, Warszawa może liczyć na około 8 proc., czyli ok. 5 mld euro - poinformował Kazmierz Marcinkiewicz, pełniący funkcję prezydenta Warszawy i jednocześnie kandydat PiS na prezydenta miasta, na poniedziałkowym spotkaniu z przedsiębiorcami w siedzibie Konfederacji Pracodawców Polskich.
Według Marcinkiewicza, Warszawa będzie największym placem budowy w Polsce, a zakres inwestycji realizowanych zarówno przez miasto, jak i przez biznes - będzie wzrastał. "W obecnym roku miasto i spółki miejskie wydadzą na inwestycje ponad 2,5 mld zł" - dodał.
Kandydat na prezydenta stolicy poinformował też, że przewiduje budowę miejskiej obwodnicy drogowej oraz "odsunięcie autostrady A2 od Warszawy". Nie podał jednak żadnych szczegółów.
Marcinkiewicz nie przewiduje inwestycji przemysłowych w Warszawie. "Miasto ma świetne tereny inwestycyjne, ale nie możemy przeznaczyć ich na przemysł, bo są one po prostu za drogie. Muszą być przeznaczone na handel czy mieszkalnictwo" - podkreślił.
Zapowiedział przy tym, że wiele inwestycji miejskich "będzie realizowanych w systemie partnerstwa publiczno-prywatnego". Współpracę z inwestorami prywatnymi przy tych inwestycjach ma koordynować powołane właśnie Biuro Obsługi Inwestorów.
Uczestniczący w spotkaniu przedsiębiorcy, pytani przez PAP o ocenę programu Marcinkiewicza, powiedzieli, że taka ocena "(...) będzie możliwa wtedy, gdy Kazimierz Marcinkiewicz zostanie prezydentem Warszawy" i zacznie realizować swój program.