Wdowie emerytury na nowych zasadach. Do Sejmu trafi nowy projekt obywatelski

Projekt Lewicy wprowadzający wdowie renty trafi do Sejmu jako obywatelski i w zmienionej wersji, korzystniejszej dla seniorów. Ma być on wkrótce oficjalnie zaprezentowany, ale jak dowiaduje się Interia Biznes, przewiduje on, że do emerytury lub renty rodzinnej dodane zostanie 50 proc., a nie jak wcześniej zakładano 25 proc. drugiego świadczenia.

Zanosi się na to, że sytuacja emerytów i świadczenia przez nich pobierane będą jednym z kluczowych elementów zbliżającej się kampanii wyborczej. Rządząca partia walczy o tę grupę 13. i 14. emeryturami oraz zmianą mechanizmu waloryzacji, ale opozycyjne ugrupowania chcą jeszcze systemowych zmian poprawiających sytuację owdowiałych seniorów.

Lewica konsekwentnie walczy o wprowadzenie tzw. rent wdowich. Pierwszy projekt, poselski złożyła wiosną, ale trafił on do zamrażarki sejmowej. Dlatego, jak pisaliśmy w Interii, w drugim podejściu do wniesienia go pod obrady parlamentu będzie to projekt obywatelski.

Reklama

- Zaczynamy zbierać podpisy i tworzyć komitet inicjatywy ustawodawczej. Chcemy zgodnie z ustawą i kalendarzem zebrać na początek 1 tys. podpisów i wówczas składamy projekt ustawy z tymi podpisami do pani Marszałek Sejmu, która ma 2 tygodnie na to, żeby zatwierdzić utworzenie komitetu i zakładamy, że stanie się to pod konie grudnia. Potem mamy trzy miesiące na zebranie co najmniej 100 tys. podpisów czyli do końca marca, i w takiej sytuacji marszałek Sejmu ma maksymalnie trzy miesiące, więc do końca czerwca, żeby wrzucić ten projekt pod obrady Sejmu - mówi Interii Arkadiusz Iwaniak, poseł Lewicy.

Jak podkreśla, w projekcie w wersji obywatelskiej jest kilka zmian, w tym jedna znacząca w stosunku do tego, który był złożony wiosną w Sejmie.

- Po konsultacjach z organizacjami senioralnymi, uwzględniliśmy często zgłaszany postulat i dokonaliśmy zmiany w projekcie ustawy. Wdowa czy wdowiec dostawałby nie 25 proc. jak było we wcześniejszym projekcie ustawy, ale 50 proc. drugiego świadczenia. To była główna sugestia ze strony wielu organizacji senioralnych, z którymi to konsultowaliśmy, a więc głównych zainteresowanych i my ją uwzględniliśmy - tłumaczy poseł Iwaniak.

Dodatkowe 50 proc. emerytury dla wdów

Obecnie, w sytuacji śmierci współmałżonka, druga osoba może zostać przy swojej emeryturze albo pobierać 85 proc. świadczenia małżonka.

Pierwotny projekt ustawy proponowanej przez Lewicę przewidywał, że można byłoby zachować swoje świadczenie i pobierać dodatkowo 25 proc. świadczenia małżonka lub przejść na świadczenie po małżonku i pobierać 25 proc. swojego, w zależności od tego, która opcja byłaby korzystniejsza. Po zmianach czyli w nowym projekcie będzie to 50 proc. drugiego świadczenia.

Poseł Iwaniak pytany o to czy nie zmniejszy szans na uchwalanie ustawy w takiej wersji ze względu na dużo większe skutki finansowe, odpowiada, że to jest uwzględnienie postulatu osób, w imieniu których projekt będzie złożony.

- Teraz nam zależy, żeby jak najszybciej zarejestrować komitet, zebrać minimum 100 tys. podpisów, z czym nie powinno być problemu i żeby możliwie szybko projekt trafił pod obrady Sejmu. Wówczas możemy na ten temat rozmawiać i analizować, ale my działamy w imieniu środowisk, które taką sugestię zgłaszają, więc na to reagujemy i ją uwzględniamy - uzasadnia.

Jak dodaje, nowe zasady mają dotyczyć nie tylko osób, które staną się wdowcami czy wdowami po wejściu w życie ustawy, ale także te osoby, które owdowiały w ostatnich 10 latach. Będą one mogły wystąpić o ponowne przeliczenia świadczenia z uwzględnieniem renty wdowiej.

Wysokość renty wdowiej nie będzie mogła jednak przekroczyć czterokrotności przeciętnej emerytury wypłacanej przez ZUS czyli obecnie około 10 tys. zł. 

Rekordowa inflacja wymusi wysoką waloryzację emerytur

W sobotę wprowadzenie podobnego rozwiązania zapowiedział PSL. - Zadbamy o seniorów w czasach inflacji. Powinni oni dziedziczyć emeryturę współmałżonka - 100 proc. swojej i 50 proc. męża lub żony - deklaruje PSL.  

W ubiegłym roku pomysł dodatku wynoszącego 25 proc. emerytury po zmarłym małżonku przedstawiali też politycy PO, ale nie przybrało to kształtu konkretnego projektu.

Emerytów i rencistów w Polsce jest łącznie 9,7 mln osób. Wszyscy dostają 13. emeryturę, natomiast 14. jest wypłacana według kryterium wysokości świadczenia (jeśli ktoś wypracował sobie wyższą emeryturę, nie dostanie dodatkowego świadczenia lub dostanie pomniejszone). Rząd zdecydował, że w przyszłym roku wprowadzi kwotowo-procentowy mechanizm waloryzacji. Zakłada on, że waloryzacja wyniesie 13,8 proc. i minimum 250 zł. Ostateczny wskaźnik będzie określony dopiero wtedy, gdy poznamy inflację za ten rok. Jednak jest duże prawdopodobieństwo, że przy rekordowo wysokiej inflacji, która sięga już 18 proc. waloryzacja będzie musiała być wyższa niż zakłada rząd (określa to ustawa).

Monika Krześniak-Sajewicz

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: emerytura | emerytury i renty | ZUS
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »