Węgiel w gminach za 2 tys. zł za tonę. Posłowie zdecydowali o tzw. ustawie węglowej
Sejm przyjął projekt ustawy o zakupie preferencyjnym paliwa stałego przez gospodarstwa domowe. Tzw. ustawa węglowa zakłada, że gminy, spółki gminne i związki gminne będą mogły kupować węgiel od importerów po 1,5 tys. zł za tonę, by następnie sprzedawać go mieszkańcom po nie więcej niż 2 tys. zł za tonę. Za przyjęciem ustawy głosowało 303 posłów, 14 było przeciw, a 118 wstrzymało się od głosu. Jak zauważył w Sejmie Jacek Sasin, wicepremier i minister aktywów państwowych już ponad 1000 samorządów jest zainteresowanych dystrybucją węgla. Teraz ustawa trafi do Senatu.
Podczas czwartkowego posiedzenia Sejmu posłowie pytali o zasady finansowania całego przedsięwzięcia. Chodziło o to, że projekt ustawy przewidywał że całość sfinansuje fundusz COVID-19. Poprawkę do projektu ustawy w tej sprawie złożyła w imieniu Polska 2050 Hanna Gill-Piątek. Zmiana, jak mówiła, dotyczy przeniesienia z funduszu COVID-owego do budżetu środków na zakup węgla. W imieniu klubu złożyła też wniosek o "całkowite odrzucenie tego artykułu - art. 7" z ustawy.
Waldy Dzikowski z PO zwrócił uwagę, że projekt w zasadzie cofa polskie samorządy do terenowych jednostek z czasów PRL. - Wówczas to naczelnik sprzedawał węgiel tym, którym chciał - przypomniał polityk. Inni zwracali uwagę, że według informacji samego rządu do Polski dotarło do tej pory na statkach około 3 mln ton węgla, a więc znacznie poniżej zapotrzebowania.
Wcześniej, Komisja wspólna rządu i samorządu terytorialnego (KWRiST), po blisko dwugodzinnej dyskusji pozytywnie zaopiniowała projekt dotyczący dystrybucji węgla, co ogłosił po jej posiedzeniu współprzewodniczący komisji, wiceminister Paweł Szefernaker.
Jak dodał, strona samorządowa zgłosiła uwagi o charakterze technicznym do projektu związanego z dystrybucją węgla, które do końca dnia zostaną spisane i przekazane do Ministerstwa Aktywów Państwowych. - Pomimo tych uwag ustawa o dystrybucji węgla została formalnie pozytywnie zaopiniowana" - zauważył wiceminister.
- Potrzeba wprowadzenia nowego aktu prawnego wynika z bezprecedensowych zakłóceń na rynku światowym i krajowym - powiedział w Sejmie Tomasz Ławniczak z Prawa i Sprawiedliwości, który był sprawozdawcą opinii Komisji Samorządu Terytorialnego i Polityki Regionalnej. - Projektowana ustawa ma na celu umożliwienie sprawnej dystrybucji w krótkim czasie i zakupu węgla po preferencyjnych cenach. Rozwiązanie to przyczyni się do ograniczenia negatywnych skutków sytuacji międzynarodowej dla gospodarstw domowych - dodał.
Jak wyjaśnił, obecnie spółki Skarbu Państwa są w trakcie importu dużych ilości węgla.
- Jako że część gospodarstw domowych zaopatrzy się w węgiel z kraju, to z zakupu węgla z importu po preferencyjnych cenach może skorzystać od 3,6 mln do 3,84 mln gospodarstw domowych. Będzie to ok. 5 mln ton, koszt będzie wynosił ok. 4 mld zł netto i ok. 4,9 mld zł brutto. Te 900 mln zł wróci do budżetu jako VAT - powiedział Ławniczak.
Wicepremier Sasin, tuż przed głosowaniem, powiedział że "od pierwszego momentu, kiedy wybuchła wojna na Ukrainie (...), spółki Skarbu Państwa podjęły natychmiastowe zakupy węgla na rynkach międzynarodowych". - Dzięki temu do końca tego roku do Polski przypłynie ponad 11 mln ton węgla, z czego większość już dotarła. Jest przesiewana i kierowana do indywidualnych odbiorców ale również ciepłowni - zauważył.
Współprzewodniczący KWRiST, starosta poznański Jan Grabkowski, zauważył, że rząd traktuje handel paliwem stałym jako zadanie zlecone gmin, jednak samorządy nie do końca z takim podejściem się zgadzają. Uznał jednak, że gminy mogą się podjąć tego zadania pod warunkiem dokładnego ustalenia procedur - w tym także kwestii współpracy ze spółkami węglowymi, które na co dzień się tym zajmują (o wątpliwościach samorządowców więcej opisaliśmy TU).
Zgodnie z przyjętym w piątek projektem ustawy o zakupie preferencyjnym paliwa stałego przez gospodarstwa domowe, samorządy będą mogły włączyć się w dystrybucję węgla kamiennego dla swoich mieszkańców. Gminy będą mogły kupować preferencyjnie węgiel importowany od spółek, w których bezpośrednim lub pośrednim udziałowcem jest Skarb Państwa (Węglokoks, PGE Paliwa). Przed zawarciem umowy gmina będzie zobowiązana do wstępnego oszacowania liczby gospodarstw domowych zainteresowanych zakupem paliwa stałego w ramach zakupu preferencyjnego, znajdujących się na terenie tej gminy.
Rząd przyjął projekt ustawy o zakupie preferencyjnym paliwa stałego przez gospodarstwa domowe w miniony piątek.
We wtorek z kolei została przyjęta autopoprawka uwzględniającą m.in. uwagi jednostek samorządu terytorialnego (JST) do projektu ustawy. Według rządu proponowane zmiany usprawnią proces rozdysponowania węgla przez samorządy.
Projekt ustawy zakłada, że gminy, spółki gminne i związki gminne będą mogły kupować węgiel od importerów po 1,5 tys. zł za tonę, by następnie sprzedawać go mieszkańcom po nie więcej niż 2 tys. zł za tonę. Po uwzględnieniu dodatku węglowego, który wynosi 3 tys. zł, efektywna cena węgla za 1 tonę wyniesie dla mieszkańców 1 tys. zł.
Różnica w postaci 500 zł za tonę to środki na pokrycie kosztów dystrybucji węgla przez gminy, m.in. kosztów transportu. W komunikacie wskazywano wtedy, że aktualna cena węgla na rynku to 2,7-3,5 tys. zł za tonę.
Aby kupić węgiel od samorządu, mieszkańcy będą składali do gminy wniosek o zakup preferencyjny. Rozwiązanie będzie dostępne dla osób, które są uprawnione do dodatku węglowego. Gmina będzie mogła prowadzić dystrybucję węgla poprzez własne jednostki organizacyjne, wybrane spółki, np. komunalne, umowę ze składem węgla, umowę z inną gminą. Zaznaczono, że gminy, które kupiły węgiel do sprzedaży przed wejściem w życie nowych przepisów, będą mogły wnioskować o zwrot różnicy w cenie.
Krzysztof Maciejewski