Więcej autostrad dopiero za dwa lata
W przyszłym roku Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad zakończy budowę na odcinkach A1 Bełk-Świerklany (14,1 km), Świerklany-Gorzyczki (18,3 km) i odda do użytku fragment A8 od A4 do S8 wraz z węzłem Kobierzyce.
W sumie do eksploatacji oddane zostanie 48,6 km nowoczesnych dróg. To jednak tylko trochę więcej niż połowa tego, co instytucja zarządzająca siecią krajowych dróg planuje przekazać w tym roku.
Tymczasem według Wojciecha Malusiego, prezesa Ogólnopolskiej Izby Gospodarczej Drogownictwa, nie tylko przyszłoroczny, lecz także tegoroczny plan autostradowy zakończy się klapą. Według niego, w tym roku na pewno nie uda się np. oddać największego europejskiego węzła autostradowego Sośnica.
A to tak naprawdę najbardziej prestiżowa dla obecnego ministra inwestycja, gdyż to właśnie ten fragment autostrady minister Cezary Grabarczyk pilotował od rozstrzygnięcia przetargu. Eksperci przypominają, że do tej pory minister przecinał wstęgi na autostradach zakontraktowanych przez poprzedników.
Tak było m.in. z liczącym 51,4 km odcinkiem A4 ze Zgorzelca do Krzyżowej, jaki został otwarty w połowie sierpnia. Ten fragment drogi umożliwia już przejazd autostradą o długości 421 km z Krakowa do granicy z Niemcami. Jednak przedstawiciele Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad zapewniają, że węzeł w Sośnicy zostanie oddany do użytku w tym roku. - Pod koniec listopada - zapewnia Artur Mrugasiewicz z biura prasowego GDDKiA.
Cezary Pytlos
Czytaj również:
Autostrady: 2009 rok będzie rekordowy