Więcej bankrutów

Można się spodziewać, że w tym roku trafi do sądów rekordowa liczba wniosków w sprawie upadłości przedsiębiorstw. Po I półroczu było ich aż o 43 proc. więcej niż przed rokiem. Jest to efekt pogarszających się warunków działania firm.

Można się spodziewać, że w tym roku trafi do sądów rekordowa liczba wniosków w sprawie upadłości przedsiębiorstw. Po I półroczu było ich aż o 43 proc. więcej niż przed rokiem. Jest to efekt pogarszających się warunków działania firm.

W I półroczu do sądów wpłynęły wnioski o ogłoszenie upadłości 2861 przedsiębiorstw. Było to o 43 proc. więcej niż przed rokiem. Pod tym względem II półrocze jest zwykle gorsze. W tej sytuacji prawdopodobne jest, że w całym bieżącym roku w sądach znajdą się wnioski o ogłoszenie plajty około 5,8 tys. firm. W latach transformacji gospodarczej byłaby to rekordowa liczba.

O tym, że bankrutów będzie szybko przybywać świadczą wyniki finansowe. Według GUS, w I półroczu 2001 wśród dużych przedsiębiorstw blisko 44 proc. było deficytowych - to o prawie 10 pkt proc. więcej niż w końcu ub.r. Nie ma jednak danych na ten temat prezentujących sytuację w sektorze małych i średnich firm. Tymczasem prawie 79 proc. funkcjonujących u nas przedsiębiorstw ma taki status. Można tylko szacować, że w tym roku splajtuje około 200 tys. małych i średnich przedsiębiorstw - prawdopodobnie z tego powodu tyle firm zostanie wykreślonych z systemu REGON, w którym ewidencjonuje się podmioty prowadzące działalność gospodarczą.

Reklama
Prawo i Gospodarka
Dowiedz się więcej na temat: upadłości
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »