Wielka Brytania stawia na elektrownie nuklearne

Brytyjski rząd zaaprobował plany budowy nowej generacji elektrowni nuklearnych. Minister John Hutton powiedział deputowanym Izby Gmin, że nowe elektrownie muszą zostać wybudowane, by zapewnić bezpieczeństwo przyszłych dostaw energii i zróżnicować ich źródła.

Brytyjski rząd zaaprobował plany budowy nowej  generacji elektrowni nuklearnych. Minister John Hutton powiedział deputowanym Izby Gmin, że nowe elektrownie muszą zostać  wybudowane, by zapewnić bezpieczeństwo przyszłych dostaw energii i  zróżnicować ich źródła.

Następnym posunięciem ze strony rządu będzie zgłoszenie projektu ustawy energetycznej i przeprowadzenie go przez parlament obok projektu ustawy o przeciwdziałaniu zmianom klimatycznym i planowaniu przestrzennym. Na obecnym etapie rząd nie przedstawił rachunku kosztów, ani terminarza prac.

Większość obecnie funkcjonujących elektrowni nuklearnych stanie się technologicznie przestarzała i będzie musiała zostać zamknięta przed 2023 r. Ostatnia z czynnych elektrowni musi być wygaszona w 2035 r. Energia nuklearna zaspokaja ok. 18. proc. brytyjskiego zapotrzebowania na energię.

Reklama

Dyrektor Greenpeace John Sauven powiedział prasie, że niedobór energii zacznie być odczuwalny zanim nowe elektrownie zostaną wybudowane. Wskazał też na oficjalne badania, z których wynika, iż 10 nowych reaktorów zmniejszy emisję dwutlenku węgla zaledwie o 4 proc. po 2025 r.

Sauven widzi alternatywę w efektywnym wykorzystaniu energii, tzw. czystych paliwach kopalnianych (np. clean coal), szerszym wykorzystaniu odnawialnych źródeł energii i nowoczesnych elektrowniach zaspokajających potrzeby lokalne, tak jak w krajach skandynawskich.

Operatorzy oceniają, że nowe elektrownie zostaną oddane do użytku do 2017 r. i przyczynią się do zmniejszenia założonego przez rząd poziomu redukcji CO2, a tym samym wesprą działania mające na celu powstrzymanie globalnego ocieplenia.

Zapowiedź rządu powitał z zadowoleniem związek zawodowy GMB, uznając, iż stwarza dobrą perspektywę dla miejsc pracy w sektorze wytwórczym i budowlanym. Związek chce, by jedna z nowych elektrowni powstała na terenie działających już zakładów w Sellafield, tak by stały się one "centrum technicznej doskonałości".

Według burmistrza Londynu Kena Livingstone'a, energia nuklearna nie przyczyni się w żaden wydatny sposób do przeciwdziałania zmianom klimatycznym, a przyszłe pokolenia obciąży kosztami oczyszczania i usuwania przetworzonego paliwa nuklearnego. Koszt "sprzątania" po obecnej generacji elektrowni nuklearnych, według ocen rządowej komisji, wynosi obecnie 72 mld funtów - wskazał Livingstone.

INTERIA.PL/PAP
Dowiedz się więcej na temat: john | rząd | Wielka Brytania | elektrownie
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »