Władimir Putin mógł zarobić nawet 3 mld euro na imporcie ropy do UE. OLAF wszczął dochodzenie
Rosyjska ropa trafiała do Unii Europejskiej mimo wprowadzonych sankcji? Europejski Urząd ds. Zwalczania Nadużyć Finansowych OLAF wszczął dochodzenie w sprawie luki prawnej, która otworzyła niektórym krajom na importowanie moskiewskiego paliwa na teren Europy. Wiadomości na temat unijnych działań wobec omijania sankcji podał portal Politico.
Polska Agencja Prasowa podaje, iż punktem wyjścia do rozpoczęcia przez Urząd ds. Zwalczania Nadużyć Finansowych OLAF było ujawnienie przez Politico faktu, iż najprawdopodobniej do Unii Europejskiej trafiły miliony baryłek paliwa z Rosji.
Według ustaleń portalu Politico importerem rosyjskiej ropy miała być Turcja. Wyliczenia wskazują, że Władimir Putin mógł zarobić na całym procederze nawet 3 miliardy euro w ciągu 12 miesięcy. Rosja, już po nałożeniu sankcji na import paliwa, eksportowała ropę przy użyciu trzech tureckich portów.
Medialne doniesienia będące powodem wszczęcia przez Urząd ds. Zwalczania Nadużyć Finansowych OLAF dochodzenia, wskazują, iż rosyjska ropa trafiała do UE po zmianie oznaczenia surowca na terenie Turcji. Unijne sankcje pozwalają na mieszanie różnych gatunków paliwa, jednak zastrzeżono, iż może się to dziać tylko w momencie, gdy żadne z nich nie jest oznaczone jako rosyjskie.
Łukasz Osiński z Polskiej Agencji Prasowej przekazał, iż OLAF nie odpowiedział na prośbę o komentarz.
Ciche zwiększanie ilości importowanej ropy z Rosji przez Turcję zbiegło się z czasem wprowadzenia w 2022 r. zakazu importu oleju napędowego i ropy naftowej. Ankara jednocześnie zwiększała eksport paliw do Unii Europejskiej.