Właściciel Biedronki ruszył z kopyta, jest pierwszy sklep za granicą. Zaraz otwiera kolejny
Hebe, czyli sieć drogerii należąca do Jeronimo Martins Polska, rozpoczęło ekspansję międzynarodową. Marka należąca do właściciela słynnej Biedronki dorobiła się właśnie pierwszego stacjonarnego sklepu poza granicami Polski. Zanim postawiono placówkę, w kraju uruchomiono sprzedaż internetową w sklepie Hebe. Pierwszy fizyczny sklep znanej marki stanął w stolicy sąsiada Polski. Co ciekawe, choć kurz po otwarciu nie zdążył jeszcze dobrze opaść, Jeronimo Martins przymierza się do otwarć kolejnych sklepów Hebe poza granicami Polski jeszcze w grudniu.
- Hebe rozpoczęło ekspansję poza Polską. Po uruchomieniu sklepu internetowego sieć postawiła pierwszy sklep stacjonarny.
- To pierwsze takie otwarcie za granicami naszego kraju i nie ostatnie w tym roku.
- Do końca grudnia 2023 do pierwszego sklepu zagranicznego Hebe dołączy kolejna placówka, nadając większe tempo ekspansji.
Hebe otworzyło pierwszy stacjonarny sklep poza granicami Polski. W ten sposób rozpoczęła się ekspansja zagraniczna słynnej marki Jeronimo Martins Polska, które znane jest przede wszystkim z posiadania w portfolio sieci sklepów Biedronka. Do akcji przygotowywano się jednak uprzednio bardzo skrupulatnie, a zanim stanął fizyczny sklep, klienci zapoznali się z marką Hebe, kupując produkty internetowo.
Pierwszy sklep stacjonarny Hebe poza granicami Polski właśnie stanął w Czechach. W praskiej Galerii Harfa otwarto placówkę bardzo szczególną dla marki drogerii kontrolowanych przez właściciela Biedronki. Czesi zdążyli już poznać Hebe, dokonując zakupów w drogerii drogą internetową. Także na czeskiej stronie internetowej Hebe znaleźć można informację, która jako pierwsza rzuca się w oczy, a wedle której 6 grudnia w Pradze doszło do wielkiego otwarcia sklepu stacjonarnego.
- Tym samym rozpoczęliśmy międzynarodową ekspansję naszej marki Hebe i potwierdzamy konsekwencję, wizję i strategię rozwoju najciekawszego konceptu kosmetycznego w Europie - podsumował Tomasz Sudoł, dyrektor do spraw ekspansji w Hebe.
To pierwsze i na pewno niezapomniane dla marki otwarcie zagranicznego sklepu stacjonarnego, ale nie ostatnie w tym roku. Choć 2023 chyli się ku końcowi i wchodzimy raczej w tryb podsumowań roku i oglądania się wstecz, Jeronimo Martins już ogłosiło, że do końca roku do pierwszego sklepu Hebe w Czechach dołączy także i drugi.
Pierwszy sklep Hebe ruszył w Galerii Harfa, natomiast drugi także zostanie otwarty w Pradze, jednak w innym centrum handlowym. Westfield Černý Most to miejsce, gdzie jeszcze w grudniu otworzy się kolejny stacjonarny sklep Hebe, a otwarcie zaplanowano na chwilę przed świętami, bo na 20 grudnia.
Pierwszy sklep Hebe ruszył w 2011 roku w Warszawie przy Alejach Jerozolimskich. W ciągu ostatnich 12 lat sieć zwiększyła swoją liczebność do niemal 350 sklepów w całej Polsce. O tym, że Hebe ma chrapkę na ekspansję poza granice Polski, słychać było już w ostatnich latach, także przed pandemią koronawirusa. To właśnie jednak COVID-19 opóźnił plany Jeronimo Martins dotyczące wyjścia ze swoimi sklepami za granicę.
W 2022 roku uruchomiono jednak sprzedaż internetową z drogerii Hebe w Czechach, dając naszym południowym sąsiadom szansę na zapoznanie się z marką. Przez internet można skorzystać z oferty Hebe także na Słowacji. I choć nie ma informacji na temat konkretnej daty postawienia pierwszego stacjonarnego sklepu Hebe na Słowacji, to pewne jest, że kolejne otwarcia Hebe w Czechach są szykowane już na przyszły rok, po wspomnianych dwóch pierwszych.
Także na Słowacji pojawić się mają sklepy Hebe, ale jak na razie Jeronimo Martins daje do zrozumienia, że co do ekspansji na rynek drugiego z naszych południowych sąsiadów, to pierwszeństwo ma najwyraźniej Biedronka. Właściciel ogłosił już bowiem wszem wobec oficjalnie, że "Biedronka wkracza na rynek słowacki!".
Przemysław Terlecki