Wojna o ginące gatunki trwa
Ginące gatunki nadal zagrożone. Wietnamska policja skonfiskowała ponad 700 kg rogu nosorożca i kości słoniowej - poinformowały w piątek media. Wietnam i Chiny to głowni odbiorcy kości.
Ładunek, ukryty w dwóch kontenerach na statku przewożącym kamienie, dotarł do portu w czwartek - napisał dziennik "Tuoi Tre". Ładunek, który przepłynął przez Malezję, był przeznaczony do portu w Hajfongu, w północnym Wietnamie.
Jak sprecyzowano, władze skonfiskowały 593 kilogramy kości słoniowej i 142 kilogramy rogu nosorożca.
Obrońcy praw zwierząt systematycznie zarzucają władzom komunistycznego Wietnamu, że nie zapobiegają próbom handlu materiałem pochodzącym od zagrożonych gatunków.
Kość słoniowa jest bardzo ceniona w tradycyjnej medycynie w Wietnamie, wyrabia się z niej również przedmioty dekoracyjne. Nie słabnie też popyt na róg nosorożca w związku z przekonaniem, że może leczyć raka.
Konwencja o międzynarodowym handlu dzikimi zwierzętami i roślinami gatunków zagrożonych wyginięciem (CITES) w 1989 roku zakazała międzynarodowego handlu kością słoniową i innymi materiałami, ale od 1997 roku zezwoliła krajom południowej Afryki na ograniczoną sprzedaż.
Rosnące w ostatnich latach zapotrzebowanie w Wietnamie i Chinach stanowi zagrożenie dla nosorożców w Afryce. Szacuje się, że obecnie uchowało się jedynie ok. 5 tys. nosorożców czarnych i ok. 20 tys. nosorożców białych, głównie w południowej Afryce.