Wszystkiemu winne niskie płace

Według gazety "Parkiet", wzrost gospodarczy w Polsce odbywa się kosztem rosnącego zadłużenia gospodarstw domowych. NSZZ Solidarność uważa, że najbardziej niepokoi spadek oszczędności.

Według związkowców, w 2006 r aż 43 proc. gospodarstw nie miało oszczędności. Ich zdaniem to właśnie niskie płace rujnują krajowy rynek pracy.

OPINIE NA TEMAT PŁAC:

Jan Czekaj z RPP

Płace rosną w sposób umiarkowany, bo my spodziewaliśmy się wyższych dynamik. W sumie na razie nie ma jakiegoś´ nieszczęścia. Dane pokazują zrównoważony wzrost. Myślę, że na pewno obecnie bardziej prawdopodobna jest podwyżka niż obniżka stóp. Nie wykluczam, że pojawią się w tym roku okoliczności, które skłonią Radę do podwyżki stóp.

Reklama

Analizując bieżące dane na temat gospodarki musimy tak˙ze patrzeć w przyszłość kluczowe będzie moim zdaniem to, co będzie się działo na rynku pracy oraz jak będą kształtować się relacje pomiędzy płacami a wydajnością pracy.

Andrzej Sławiński z RPP

Wzrost wynagrodzeń może skłonić bank centralny do podwyżki stóp procentowych, aby zapobiec przyspieszeniu inflacji. Tempo wzrostu gospodarczego może być wyższe od wcześniejszych prognoz, co zwiększa prawdopodobieństwo zapobiegawczego wzrostu oprocentowania.

INTERIA.PL/Parkiet
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »