Wszystko zdrożeje?

Od maja rosną ceny. Według ostatnich danych, w maju inflacja wyniosła prawie 3,5 proc. Najbardziej podrożała żywność, paliwa i użytkowanie mieszkań. Ale na tym nie koniec: w październiku może zdrożeć gaz, a na początku przyszłego roku prąd.

Wprawdzie projekt nowej taryfy gazowej nie jest jeszcze gotowy, ale jest niemal pewne, że Państwowe Górnictwo Naftowe i Gazownictwo zaproponuje podwyżki cen gazu. Spółka tłumaczy, że w ostatnich 3 latach ceny importowanego gazu wzrosły o kilkadziesiąt procent.

Na razie nie wiadomo, jak duże podwyżki mogą nas czekać. Na pewno dla odbiorców indywidualnych ceny nie mogą przekroczyć 5 proc. ponad inflację, czyli w tym roku ponad 8 proc. Apetyt gazowego monopolisty temperuje jednak nieco Urząd Regulacji Energetyki, który ostatecznie musi się zgodzić na podwyżki.

Reklama

Prawdopodobnie wzrośnie też cena prądu. Ta jednak zależy zawsze od lokalnego zakładu energetycznego. Na pewno nie będzie w tym roku podwyżek w Warszawie, jednak w przyszłym ceny na pewno się zmienią, bo wygasają obecnie obowiązujące taryfy. W przypadku prądu zgodę na podwyżki również musi wydać Urząd Regulacji Energetyki.

RMF FM
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »